Kres metawersum? Disney zwolnił cały dział zajmujący się światem wirtualnym
Obserwuj nas na instagramie:
O metawersum huczał w 2022 roku cały internet, a w koncepcję zainwestowało wiele dużych korporacji. Sprawa Disneya pokazuje, że wielkie oczekiwania musiały zderzyć się z rzeczywistością.
Disney wycofuje się z metawersum
Walt Disney Co. usunął pięćdziesięcioosobowy dział, który pracował nad technologiami metawersum. To część masowych zwolnień, które dotknęły firmę. W lutym Disney ogłosił, że zaoszczędzi około 5,5 miliarda dolarów na cięciach pracowniczych w ramach większego planu restrukturyzacji. Pożegnano około 7 tysięcy pracowników, czyli 3 proc. wszystkich zatrudnionych w korporacji. Dział miał za zadanie odnaleźć sposoby na opowiadanie interaktywnych historii w nowych formatach technologicznych przy użyciu zasobów Disneya. Według osób ze środowiska firmy zrezygnowano z rozwijania metawersowych idei.
Czym jest metawersum?
Niemal wszyscy daliśmy się oczarować koncepcji wirtualnego świata, w którym zanurzymy wszystkie swoje zmysły, na co pozwoli nam zaawansowana technologia 3D VR. Metawersum, spopularyzowane przez idee Marka Zuckerberga w ramach Mety (dawniej Facebooka), miało być połączeniem immersyjnych wrażeń z narzędziami komunikacyjnymi, rozrywkowymi, ale też biznesowymi i edukacyjnymi. Nowa wizja internetowego świata w wersji meta wydawała się kwestią czasu, szczególnie w dobie ekspresowo rozwijającej się technologii i obietnicami dużych przedsiębiorstw informatycznych.
„Relacje między ludźmi i obcowanie w grupie nie będą już ograniczone do płaskich ekranów naszych
telefonów i komputerów, ale zaczną przypominać autentyczną bliskość. Metawersum umożliwi bogatsze doświadczenia społeczne, wyeliminuje część niedoskonałości dzisiejszego internetu oraz odblokuje nowe możliwości dla wielu branż. Instytut badawczy Analysis Group szacuje wpływ gospodarczy metawersum do 2031 roku na trzy biliony dolarów” – czytamy w raporcie W kierunku metawersum autorstwa „Press”.
Firmy nie mają cierpliwości
Światy metawersowe mają się przenikać i być połączeniem ze światem realnym. Brzmi to nieźle, jednak taki projekt to wielkie przedsięwzięcie. Czy jest na nie gotowa branża? Jak pisze „The Wall Street Journal”, rzecznik Meta powiedział, że wysiłki firmy w zakresie metawersum od zawsze miały być projektem wieloletnim. Firma nadal wierzy, że to przyszłość branży informatycznej.
Portal pisze również o powolnym wzroście popularności metawersum i chęci na korzystanie z niego przez internautów. Wpływa na to między innymi brak dostępności do świata VR – nie każdy ma specjalne gogle, które przeniosą go do wirtualnego świata. Są jednak miejsca, w których wirtualna rzeczywistość rozwija się w zawrotnym tempie. Stolica Korei Południowej, Seul, jest pierwszym miastem na świecie, które przeniosło się do metawersum. Nie jest się tam anonimowym, a projekt wspiera sam urząd miasta. Można tam płacić za niektóre usługi, angażować się w sprawy polityki miejskiej.
To jednak dopiero początek. „Jesteśmy na samym początku budowania metawersum. Choć już dziś widzimy rozwiązania, które znajdą w nim zastosowanie, wiele technologii musi dopiero powstać, abyśmy mogli w pełni go doświadczyć. Zajmie to co najmniej 5–10 lat. Tempo tych zmian będzie zależeć od wielu zmiennych, w tym od współpracy między firmami, organizacjami badawczymi, deweloperami, twórcami treści i instytucjami publicznymi” – czytamy w raporcie.
O metawersum huczał w 2022 roku cały internet, a w koncepcję zainwestowało wiele dużych korporacji. Sprawa Disneya pokazuje, że wielkie oczekiwania musiały zderzyć się z rzeczywistością. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i […]
Obserwuj nas na instagramie: