Daniel Craig nie umiał grać w pokera na planie „Casino Royale”… jako jedyny z obsady
Obserwuj nas na instagramie:
Żeby zagrać słynną scenę turnieju pokera aktorzy w Casino Royale musieli wyglądać na zawodowców. Nie było to najłatwiejsze zadanie dla Daniela Craiga, który kompletnie nie umiał grać.
Przełomowe Casino Royale
Pierwszy film, w którym w rolę agenta 007 wcielił się Daniel Craig. Casino Royale z 2006 roku uznaje się jednak do dziś za jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) film z serii o Jamesie Bondzie. Film oderwany jest od dotychczasowych filmów, nie jest ani prequelem, ani sequelem. Świeży start po Śmierć nadejdzie jutro mógł albo pogrążyć serię, albo dać jej nową jakość. Obok Craiga w rolach głównych wystąpili Eva Green, Mads Mikkelsen, Jeffrey Wright i Judi Dench. Akcja skupia się na misji Bonda w Czarnogórze. Tam na zlecenie MI6 ma pokonać w turnieju pokerowym terrorystę Le Chiffre’a i przekazać go angielskiemu wywiadowi.
Można spodziewać się, że scen akcji w filmie – pościgi czy strzelaniny – nie nagrywa się łatwo. Jednym z największych wyzwań dla reżysera Martina Campbella w Casino Royale okazała się jednak scena gry w pokera. Utrudnieniem był niewygodny fakt, że Craig ani trochę nie umiał grać w karty.
Daniel Craig nie umiał i nie chciał grać w pokera
W Texas Hold’em o niemal 115 milionów dolarów grało w filmie dziesięciu graczy, w tym Bond, Le Chiffre, Felix Leiter. Aktorzy, którzy wcielali się w te role, żeby chociaż wyglądać na zawodowców, uczestniczyli w specjalnej „szkole pokera”. To nie pomogło jednak kluczowemu członkowi.
„Grałem dużo w pokera odkąd byłem dzieckiem, więc gra nie była dla mnie nowa […] Wszyscy wiedzieli, jak grać w pokera przy tym stole, z wyjątkiem jednej osoby. Daniela. Nie miał pojęcia, jak to robić. Był do bani” – wspominał Mad Mikkelsen w rozmowie z „GQ”. Aktor, który wcielił się w rolę agenta 007 miał również nie uczestniczyć w grach karcianych z obsadą. Jak tłumaczył później w wywiadach, chciał w pewni skupić się na wniknięciu w swoją rolę, a gra w karty nie była jego priorytetem. Warto przypomnieć, że dla brytyjskiego aktora była to przełomowa rola nie tylko ze względu na wcielenie się w słynną popkulturową personę. To również jego pierwsza tak duża rola w międzynarodowej produkcji.
Żeby zagrać słynną scenę turnieju pokera aktorzy w Casino Royale musieli wyglądać na zawodowców. Nie było to najłatwiejsze zadanie dla Daniela Craiga, który kompletnie nie umiał grać. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz […]
Obserwuj nas na instagramie: