Czy Jonas Brothers ponownie nagrają swój debiut?

Jonas Brothers – era Happiness Begins

Stało się to całkiem niespodziewanie, lecz album nagrany po latach ciszy przez ów boysband, naprawdę zwojował sobie listy przebojów. W radyjku poleciał, na imprezie się rozszedł – sama pamiętam, jak piłowanego zaciekle Suckera puściłam na domówce, gdzie większość gości była o te parę lat starsza ode mnie, co przekładało się na to, że Camp Rocka raczej nie znali, no i nawet zaiskrzyło. Bo to takie popowe i przyjemne, jasne, że żadna w tym wirtuozeria muzyczna, brzmieniowa, tekstowa, czy wokalna, ale sam utwór jest nośny. Wprost idealny do zabawy, niezobowiązującej, takiej po prostu. Można nie otaczać się taką muzyką na co dzień, lecz tej piosenki w takiej sytuacji nikt nie przełączy – no, o ile nie został zmęczony zapętlaniem go w mediach.

Jonas Brothers po latach scenicznej absencji wydali więc krążek naprawdę dobry. I nie osądzam go oczywiście po jednym singlu, bo całościowo prezentuje się on naprawdę bardzo przyzwoicie. Można ich słuchać zupełnie nieironicznie, kompletnie nie bazując na dorobku grupy, która wyrósł bardzo żyźnie na gruncie występu w familijnym filmie.

Jonas Brothers – Sucker

 It’s About Time jako podwójny debiut? Niewykluczone

Pierwsza płyta Jonas Brothers ukazała się w 2006 roku i znalazły się na niej takie hity, jak Mandy, czy Year 3000, oryginalnie wykonywany przez zespół Busted. Podczas niedawnego wywiadu Joe Jonasa dla BuzzFeed, artysta przyznał, że nie potrafiłby wybrać spośród dyskografii zespołu tylko jednego utworu, którego chciałby wykonać nową wersję. Dodał również, że bierze pod rozwagę ponowne nagranie całego albumu It’s About Time, który okazał się przepustką do sławy. Jeszcze w tym roku podobnie uczyniła Taylor Swift i po re-recordzie płyty Fearless, znalazła się na 1 miejscu Bilboard 200 Chart. Kuszące?

Zapewne, jednak ze strony Jonas Brothers, wciąż niepotwierdzone. Były to jedynie dywagacje Joe’ego, który snuł również marzenia dotyczące swoich przyszłych muzycznych kolaboracji.

Olivia Rodrigo jest fantastyczna. Myślę, że chciałbym pracować z nią lub z Lil Nasem X. I dlaczego? Ponieważ myślę, że miażdżą to i są autentycznymi artystami, którzy dokonują zmian w przemyśle muzycznym, w świecie popu, takich zmian, których wszyscy potrzebujemy.

– powiedział Joe Jonas

Brzmi dobrze? Pozostaje śledzić działalność Jonas Brothers, żeby nie przegapić ich nowych – lub nowych-starych – wydawnictw!