Bruce Lee zmarł, bo pił za dużo wody? Nowa teoria zaskakuje
Obserwuj nas na instagramie:
Naukowcy z Uniwersytetu Anatomicznego w Madrycie przedstawili nową, zaskakującą teorię. Według nich Bruce Lee zmarł ze względu na przyjmowanie zbyt dużej ilości wody do organizmu.
Bruce Lee zmarł przez wadę nerki?
Bruce Lee odszedł nieoczekiwanie w 1973 roku. Miał 32 lata. Oficjalną ustalono, że przyczyną śmierci był obrzęk mózgu spowodowany wymieszaniem leków przeciwbólowych i środków odurzających. Przez lata narodziła się jednak masa mitów i legend dotyczących śmierci aktora i mistrza sztuk walki. Niektóre z nich mówią o tym, że do jego śmierci przyczynili się gangsterzy (wymienia się między innymi amerykańską mafię czy chińskie triady) lub mnisi z Szaolin, którzy ukarali go za ujawnienie tajemnic kung-fu. Mówiło się też o klątwie rzuconej na rodzinę Lee. Przed narodzinami Bruce’a, gdy miał zaledwie trzy miesiące, zmarł jego starszy brat, zaś w 1993 roku w wyniku nieszczęśliwego wypadku na planie filmu Kruk zginął syn aktora – Brandon. Inne teorie mówią również o zwykłym udarze słonecznym czy przedawkowaniu narkotyków.
Naukowcy z Uniwersytetu Anatomicznego w Madrycie wysnuli jednak podpartą badaniami teorię, że Bruce Lee doznał obrzęku w wyniku hyponatremii – niskiej zawartości sodu we krwi. Jednym z czynników potwierdzających te założenia mają być między innymi objawy, które wystąpiły u aktora oraz jego dieta. A ta składała się głównie z soków i napojów proteinowych. Bruce Lee miał również skłonność do zażywania narkotyków, co powodowało nadmierną potliwość oraz pragnienie, w wyniku czego musiał często uzupełniać płyny.
Innymi słowy, wysnuwamy tezę, że wadliwe działanie nerki, która nie mogła wydalić nadmiaru wody, zabiło Bruce’a Lee.
W jego organizmie zaistniało wiele czynników, które mogły spowodować wystąpienie hypnoatremii. Mogła pojawić się ona w wyniku ingerencji w proces homoestazy, który reguluje przyjmowanie i wydalanie płynów.
Nasza teoria mówi o tym, że Bruce Lee zmarł w wyniku wady nerki, która nie wydalała nadmiaru przyjmowanych płynów, w wyniku czego wystąpiło zachwianie równowagi homoestazy
– czytamy w badaniu.
Całość badania można przeczytać tutaj.
Legenda kung-fu, aktor i filozof
Pomimo swojej krótkiej aktorskiej kariery Bruce Lee uważany jest dziś za jedną z największych ikon popkultury. Był nie tylko aktorem, ale także mistrzem sztuk walki, twórcą Jeet Kune Do (protoplasta dzisiejszego MMA) oraz filozofem. Połączył kultury Zachodu i Wschodu, rozsławił hongkońskie filmy akcji na całym świecie i zmienił postrzeganie Azjatów w amerykańskich produkcjach. Wystąpił w takich obrazach, jak Wielki szef, Droga smoka, Wściekłe pięści czy Wejście smoka.
Dwa lata temu zadebiutował ciekawy film dokumentalny o życiu i karierze Bruce’a Lee – Bądź jak woda. Jego tytuł nawiązywał do słynnego powiedzenia i zarazem filozofii aktora, która definiowała jego podejście do życia i sztuk walki. „Pozbądź się formy, bądź bezkształtny. Jak woda”, mawiał Bruce Lee.
Bruce Lee. Bądź jak woda – zwiastun
Naukowcy z Uniwersytetu Anatomicznego w Madrycie przedstawili nową, zaskakującą teorię. Według nich Bruce Lee zmarł ze względu na przyjmowanie zbyt dużej ilości wody do organizmu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia […]
Obserwuj nas na instagramie: