James Cameron jak Ridley Scott. Reżyser „Avatara” krytycznie o Marvelu oraz DC
Obserwuj nas na instagramie:
James Cameron dołącza do grona znanych reżyserów, którzy krytycznie wypowiadają się o blockbusterach spod szyldu Marvela i DC. Filmowiec wypowiedział się w podobnym tonie, co jakiś czas temu jego kolega po fachu – Ridley Scott.
James Cameron krytycznie o Marvelu i DC
James Cameron jest w trakcie promocji filmu Avatar: Istota wody, który jest kontynuacją obrazu Avatar z 2009 roku. Reżyser udzielił wywiadu dla „New York Timesa”, w którym porównuje swoją produkcję do blockbusterów spod szyldów Marvela i DC, krytykując jednocześnie ich podejście do bohaterów.
W pierwszym Avatarze postać Sama [Worthingtona – przyp. red.] zeskakuje ze swojego latającego stwora i zmienia bieg historii. To wynik jego szaleńczego i niemalże samobójczego aktu wiary. Podobnie z postacią Zoe [Saldany], która rzuca się w dół z ogromnego drzewa, zakładając, że na dole czekają na nią ogromne liście, które zamortyzują upadek.
Co jednak się stanie, jeśli postacie dojrzeją i zrozumieją, że mają inne obowiązki poza swoim własnym przetrwaniem? Kiedy patrzę na obecne blockbustery spod znaku Marvela i DC, odnoszę wrażenie, że nieważne, w jakim już wieku są postacie. Mogą być one starsze, a i tak zachowują się, jakby były młodymi studentami. Niby są w jakichś relacjach, ale w zasadzie tak nie jest. Nie decydują się na odwieszenie peleryny na kołku ze względu na swoje dzieci. Są rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy przyziemni, dają nam jakiś cel, siłę i miłość. Te postacie nie doświadczają takich rzeczy. Uważam, że nie jest to odpowiedni sposób na robienie filmów
– powiedział James Cameron.
James Cameron wypowiedział się w nieco podobnym tonie jak niegdyś Ridley Scott. Brytyjski reżyser blisko rok temu także skrytykował podejście do postaci w filmach superbohaterskich:
Prawie zawsze najlepsze filmy napędzane są przez występujące w nich postacie. Jeśli chcesz, przejdziemy do superbohaterów, ale ostrzegam, że ich po prostu zmiażdżę. Te filmy są cholernie nudne.
Ich scenariusze są słabe, choć wydaje mi się, że akurat sam zrobiłem trzy dobre filmy superbohaterskie, które miały dobre scenariusze. Mówię o Obcym z Sigourney Weaver, jeb*nym Gladiatorze i jednym filmie z Harrisonem Fordem [Blade Runner – przyp. red.].
To filmy superbohaterskie. Dlaczego zatem tego typu filmy robione dziś nie mają lepszych historii? Zboczyłem trochę z toru, no ale dajcie spokój. Te produkcje ratują głównie efekty specjalne. To staje się nudne dla każdego, kto przy nich pracuje i ma pieniądze
– mówił podekscytowany Scott w wywiadzie dla „Deadline”.
James Cameron powraca z Avatarem
Akcja Avatara: Istoty wody została osadzona ponad dekadę po wydarzeniach z pierwszej części. Jake oraz Neytiri mają rodzinę i wychowują dzieci. Kłopoty związane z organizacją RDA powracają, kiedy Ziemianie po raz kolejny pojawiają się na Pandorze. Jake i Neytiri zmuszeni są szukać schronienia u wodnych plemion zamieszkujących planetę. Swoje role w filmie powtórzą Sam Worthington, Zoe Saldana, Stephen Lang, Joel David Moore i Giovanni Ribisi. W obsadzie znaleźli się także Sigourney Weaver, Vin Diesel, Kate Winslet i Michelle Yeoh. Produkcja Jamesa Camerona wejdzie do kin 16 grudnia 2022 roku.
Avatar: Istota wody – teaser
James Cameron dołącza do grona znanych reżyserów, którzy krytycznie wypowiadają się o blockbusterach spod szyldu Marvela i DC. Filmowiec wypowiedział się w podobnym tonie, co jakiś czas temu jego kolega po fachu – Ridley Scott. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście […]
Obserwuj nas na instagramie: