Cypress Hill wydali album, za którego brzmienie odpowiada Black Milk
Obserwuj nas na instagramie:
Całkiem szybko, po wypuszczeniu Elephants On Acid, Cypress Hill uraczyli słuchaczy swoim nowym albumem. Oczywiście całkiem szybko jak na zespół, który od lat 90. tworzą B-Real, Sen Dog, Eric Bobo oraz DJ Muggs. Z tą jednak różnicą, że ten wymieniony jako ostatni, nadworny producent formacji z South Gate, w powstaniu Back On Black nie brał udziału. O brzmienie albumu zadbał bowiem Black Milk.
Dlaczego DJ Muggs nie produkował nowego albumu Cypress Hill?
Pochodzący z Detroit Black Milk, obsadzony w roli producenta nowego albumu Cypress Hill, nie stanowi żadnego zaskoczenia dla fanów autorów takich ponadczasowych klasyków, jak Black Sunday czy Temples of Boom. Zespół fakt nawiązania współpracy z Curtisem Crossem ujawnił bowiem chwilę po wydaniu wcześniejszej płyty, Elephants On Acid. O brzmienie tej z kolei DJ Muggs zadbał w całości. B-Real i spółka, zamierzając jednak przypomnieć nieco słuchaczom początki swojej działalności, na dziesiątym albumie postanowili na moment odejść od eksperymentalnych beatów proponowanych przez Muggeruda.
Dostaliśmy też nową muzykę, którą nagraliśmy nie tak dawno z Black Milkiem, pełny album. To na pewno hip-hopowe gówno – zupełnie inne niż Elephants On Acid. Jeśli wolisz, jest to bardziej boom-bap.
– B-Real w wywiadzie z 2019 roku
Nie jest to również pierwszy raz, kiedy Cypress Hill nagrywają na beatach autorstwa innego producenta. Już przy nagrywaniu Till Death Do Us Part z 2004 roku zespół w niewielkim stopniu skorzystał z katalogu innych producentów. Na szerszą skalę natomiast podobny zabieg powtórzono przy kolejnej płycie, czyli wydanej sześć lat później Rise Up. Wspomniane Elephants On Acid stanowiło powrót do brzmienia opartego jedynie na twórczości DJ-a Muggsa. A przy okazji jeden z najbardziej odjechanych i psychodelicznych, w warstwie muzycznej albumów Cypress Hill. Teraz dla kapeli z LA przyszedł czas na projekt bardziej klasycznie rapowy. Zresztą całą sytuację zdążyliśmy opisać Wam dokładnie przy okazji premiery Champion Sound, czyli pierwszego singla zapowiadającego Back In Black.
Cypress Hill – Champion Sound
Cypress Hill atmosferę wokół Back In Black podgrzewali systematycznie prezentując kolejne single zwiastujące efekt współpracy z Black Milkiem. Drugim z nich był utwór Open Ya Mind, a już w tym roku ukazał się Bye Bye. W tym numerze gościnnie pojawia się także Dizzy Wright.
Cypress Hill – Bye Bye
Album Back In Black wydany wraz z atestem
Swój Back In Black, w pełnym już wydaniu, Cypress Hill i Black Milk pokazali w piątek 18 marca. Album pojawił się w serwisach streamingowych oraz na sklepowych półkach. Na YouTube trafił natomiast jeszcze jeden teledysk promujący to wydawnictwo. Tym razem do utwóru zatytułowanego Certified. Ten również nagrano przy udziale zaproszonego gościa – drugiego i zarazem ostatniego uczestniczącego w procesie tworzenia Back In Black. A okazuje się nim być Demrick. Pod najnowszym teledyskiem od Cypress Hill i Black Milka zamieszczamy z kolei pełny już odsłuch albumu Back In Black wraz z listą utworów, jakie znalazły się na tej płycie.
Cypress Hill feat. Demrick – Certified
Cypres Hill – Back In Black – tracklista
- Takeover
- Open Ya Mind
- Certified (feat. Demrick)
- Bye Bye (feat. Dizzy Wright)
- Come With Me
- The Original
- Hit ‘Em
- Break Of Dawn
- Champion Sound
- The Ride
Zaprezentowany w ubiegłym tygodniu album “Back In Black” nagrano bez udziału DJ-a Muggsa.
Obserwuj nas na instagramie: