fot. materiały prasowe

Złote Globy 2022 będą prywatną ceremonią. Nikt nie chce wziąć udziału w gali


07 stycznia 2022

Obserwuj nas na instagramie:

Złote Globy, najważniejsze amerykańskie wyróżnienia filmowe zaraz po Oscarach, wpadły w niełaskę społeczeństwa oraz branży. Ceremonia wręczenia statuetek odbędzie się dziewiątego stycznia, lecz zabraknie na niej czerwonego dywanu i dziennikarzy. Nie będzie nawet gwiazd.

Złote Globy 2022 – jest styczeń, a mamy największy flop tego roku?

Wręczenie nagród zostało zaplanowane na noc z 9 na 10 stycznia, z kolei nominacje ogłoszono 13 grudnia. Wszystko jednak wskazuje na to, że Złote Globy 2022 w tym roku odbędą się bez oczekiwanego blichtru czy podniosłej atmosfery i to wcale nie z powodu pandemii, która spowodowała m.in. przełożenie tegorocznego rozdania Grammy.

Stacja NBC oficjalnie zrezygnowała z transmitowania uroczystości, a żaden spośród zaproszonych celebrytów nie zgodził się na prezentowanie swojego nazwiska podczas gali.

Nadwątlony wizerunek nagród, a właściwie ich organizatorów oraz przyznającego je gremium, to temat, który pojawia się w mediach już od dawna i wraca jak bumerang. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej (HFPA) ma na swoim koncie oskarżenia o rasizm, korupcję, seksizm, a także starcia z międzynarodową prasą. Skandale związane z działalnością HFPA ujawnił m.in. Los Angeles Times, pisząc o rażących nadużyciach i kultywowanej kulturze korupcji.

Nie będzie czerwonego dywanu, gwiazd ani celebrytów, poza członkami HFPA, nie będzie przedstawicieli prasy ani publiki, co wskazuje zarówno na poważną sytuację z COVID-19 oraz fakt, że HFPA jest obecnie persona non grata dla wielu w Hollywood

– napisał The Hollywood Reporter.

Przeczytaj: Komu nagrodę, komu? Znamy nominacje do Złotych Globów

Złote Globy 2022 bez celebrytów

Mamy 2022, ale może zacznijmy od początku

Złote Globy wyrobiły sobie renomę – są transmitowane od 1944 roku, a ponad rok oficjalnie można było ją obejrzeć w ponad 165 krajach na całym świecie. Zeszły rok okazał się jednak zabójczy dla HFPA. Po ujawnieniu licznych skandali – tych drobnych i tych większych – oglądalność nagród spadła z 18,32 milionów osób do niecałych 7 milionów. Tak drastyczne zmniejszenie wyników wiązało się oczywiście z wyciekiem informacji o funkcjonowaniu Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej. Stacji NBC zajmującej się emisją Globów posłużyło zaś za doskonałą wymówkę do odstąpienia od umowy i zrezygnowania z transmisji.

Luty 2021 okazał się szczególnie ciężki dla organizatorów gali – wówczas Los Angeles Times napisał o uprawianej przez członków gremium dyskryminacji oraz nierówności. Wyszło również na jaw, że pośród osiemdziesięciu siedmiu osób przyznających nagrody (nie są to filmoznawcy), nie ma nikogo o innym kolorze skóry niż biały.

Szczególnie te oskarżenia o rasizm spowodowały prawdziwą lawinę niepożądanych dla HFPA reakcji. Ted Sarandos, Co-CEO Netflixa, wystosował list otwarty, w którym poinformował o zerwaniu wszelkich związków z Hollywoodzkim Stowarzyszeniem Prasy Zagranicznej. Niedługo po nim podobne oświadczenia złożyli prezesi HBO oraz Amazon Studios.

HFPA oczywiście zareagowało od razu, zwiększając liczbę członków gremium Złotych Globów oraz przyznając im głos już od pierwszej kadencji ich bytności w jury – zwykle następowało to dopiero rok po nominacji. Nie zdołało to jednak zatrzymać spływającej fali krytyki – zarówno ze strony dziennikarzy, jak i artystów, oraz aktorów bezpośrednio związanych z branżą.

Złote Globy 2022 bez celebrytów

Złote Globy 2022 – wierzchołek góry lodowej

Kolejnym z poważnych zarzutów wobec HFPA jest korupcja – Los Angeles Times ujawnił, że studio Paramount Network zafundowało trzydziestu członkom akademii luksusową wycieczkę do stolicy Francji w ramach „promocji” Emily w Paryżu. „Kampania ” poskutkowała dwiema nominacjami dla serialu (dla najlepszego serialu komediowego oraz dla najlepszej aktorki). Produkcję można obejrzeć na Netflixie, a jeśli ją widzieliście, to cóż… Pewnie wiecie, że te nominacje nigdy nie powinny się pojawić.

Mark Ruffalo wydał oświadczenie nawołujące do bojkotu Złotych Globów, a Scarlett Johansson otwarcie wypowiedziała się o nadużyciach, jakich dopuszczali się przedstawiciele HFPA.

Jako aktorka promująca film mam obowiązek uczestniczenia w konferencjach prasowych. W przeszłości często oznaczało to ścieranie się z seksistowskimi pytaniami i uwagami od niektórych członków HFPA, które były na granicy molestowania.

– powiedziała aktorka.

Najdalej posunął się Tom Cruise, który odesłał wszystkie zdobyte przez siebie Złote Globy, które przyznano mu za filmy Urodzony 4 lipca, Jerry Maguire i Magnolia.

Czy Złote Globy 2022 z okrojoną galą to koniec nagród Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej?

Złote Globy, najważniejsze amerykańskie wyróżnienia filmowe zaraz po Oscarach, wpadły w niełaskę społeczeństwa oraz branży. Ceremonia wręczenia statuetek odbędzie się dziewiątego stycznia, lecz zabraknie na niej czerwonego dywanu i dziennikarzy. Nie będzie nawet gwiazd. Zobacz także Nowe seriale, na które warto czekać w 2024 roku Hania Rani zagrała Tiny Desk Concert w ramach prestiżowej serii […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →