Xbox jak Netflix i Spotify – kupujesz abonament, grasz w gry
Obserwuj nas na instagramie:
Xbox zmienia reguły gry – zamiast kupować pojedyncze pozycje, wykupimy jeden abonament, który da nam dostęp do stu tytułów.
Model streamingowy przepracowała już branża filmowa i muzyczna, ale w gamingu dopiero zaczyna on raczkować. Jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe to, że za niewielką opłatą będzie można mieć legalny dostęp do bazy muzyki z całego świata, czy bogatej oferty oryginalnych seriali. Zmiany, które proponuje Xbox, mogą być rewolucyjne.
Streaming ratuje muzykę, kino i telewizję przed piractwem, więc czemu nie miałby pomóc i grom? Dużą zaletą i przewagą serwisów takich jak Spotify i Netflix nad stron z torrentami jest ich wygoda. Tym też u graczy wygrywa Steam, ale Xbox idzie dalej.
100 gier za 40 złotych
Nowa usługa to Xbox Game Pass i zostanie uruchomiona na wiosnę. Zaoferuje nielimitowany dostęp do ponad stu gier na Xbox One i Xbox 360 za 39,99 złotych miesięcznie.
Do programu dołączył już szereg dużych wydawców: 2K, 505 Games, Bandai Namco Entertainment, Capcom, Codemasters, Deep Silver, Focus Home Interactive, Sega, SNK Corporation, THQ Nordic GmbH, Warner Bros. Interactive Entertainment i oczywiście Microsoft Studios.
Jak działa nowa usługa? Dopóki abonament jest opłacony, każdą z gier możemy pobrać, zainstalować i grać, ile tylko chcemy. Dostęp do gry zostanie zablokowany, gdy przestaniemy płacić abonament.
Posiadacze Game Passa dostaną też 20-procentową zniżkę na każdą grę i 10-procentową na wszystkie dodatki. Jeśli zrezygnujemy z abonamentu, gra będzie naszą własnością.
Xbox Game Pass – gdzie tkwi haczyk?
Podobnie jak na Netflixie nowe gry będą dodawane do bazy, ale inne będą z niej znikać. Dostępne będzie “tylko” sto gier – to dużo, ale katalog Xboksa jest znacznie obszerniejszy. Wiemy, że na początku można będzie grać między innymi w Halo 5: Guardians, Payday 2, NBA 2K16 i SoulCalibur II.
Pierwsi nową usługę przetestują uczestnicy programu Xbox Insider, którzy testowali rozwojowe wersje konsolowego Windows 10. Szeroki dostęp do usługi mamy otrzymać “późną wiosną”.
źródło: Spider’s Web
Xbox zmienia reguły gry – zamiast kupować pojedyncze pozycje, wykupimy jeden abonament, który da nam dostęp do stu tytułów. Model streamingowy przepracowała już branża filmowa i muzyczna, ale w gamingu dopiero zaczyna on raczkować. Jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe to, że za niewielką opłatą będzie można mieć legalny dostęp do bazy muzyki z […]
Obserwuj nas na instagramie: