Wrocławskie Neony zagrały bezpiecznie, z dystansem i… w przejściu podziemnym!

Neony – rock wprost z podziemia

Neony to wrocławska kapela, którą tworzą: wokalista i gitarzysta Dawid Zając, basista Grzegorz Sawa-Borysławski, perkusista Tomasz Garbera oraz gitarzysta Szymon Paduszyński. Zespół specjalizuje się w polskojęzycznym rocku alternatywnym.

Zespół powstał w 2008 roku i zadebiutował chwilę potem EPką o wdzięcznej nazwie – Domówka. Na swoim koncie Neony mają jeszcze trzy albumy długogrające: Niewolnicy Weekendu, Uniform oraz najnowsze Teraz z 2019 roku. Od 2015 roku grupa działa pod skrzydłami jednej z największych wytwórni na rynku – Sony Music Entertainment Poland.

Powrót koncertów niemożliwy? Kultura schodzi do podziemia

W dobie pandemii i kolejnych miesięcy zamknięcia w domach – każdy orze jak może. Również artyści, którzy od ponad roku nie są w stanie wrócić na scenę. W ostatnim czasie powstało już sporo alternatywnych pomysłów dla tradycyjnych, klubowych koncertów – większość osadzona w przestrzeni internetowej, która jakoś szybko nam się znudziła.

Za to Neony znakomicie odnalazły się w tej sytuacji, zaskakując naprawdę nietuzinkowym podejściem do tematu. 13 marca grupa zagrała wyjątkowy koncert w przejściu podziemnym.

Zaraza się panoszy, kultura schodzi do podziemia. To nie przypadek. Gdy w tej ciszy nie słychać już własnych myśli, wpadamy na najlepsze pomysły. By się spotkać, obudzić siebie nawzajem, rozedrzeć w sobie tę złość i przypomnieć sobie jak to było, gdy byliśmy jakoś bliżej, mocniej i głośniej. To się chyba nazywa performance, to nie koncert! Nie wolno w koncerty!

Neony otworzyły całkowicie legalny klub muzyczny w przejściu podziemnym

Przejście Świdnickie to miejsce przez, które wchodzi się na rynek wrocławski. Ci, którzy zwykle przechodzą górą, nie załapali się na to unikatowe show. Jednak Ci, który wybrali trudniejszą drogę przez podziemia, szybko przekonali się również, że wybrali tę ciekawszą opcję.

Neony zagospodarowały sobie część wspomnianego przejścia podziemnego, tworząc w niej tajemniczą scenę, z profesjonalnym nagłośnieniem, genialnym oświetleniem, a nawet scenografią. Tym sposobem ukryty za oszkloną ścianą zespół zagrał koncert w dobie pandemii. Całkowicie legalny i z zachowaniem zasady dystansu społecznego.

Grupa celowo nie informowała swoich fanów o tym wyjątkowym wydarzeniu, aby nie łamać przepisów mówiących o zakazie zgromadzeń publicznych w czasie pandemii. Ich koncert składał się z czterech osobnych setów, podczas których muzycy grali po jednej piosence, kolejno: Pani Zuo, Słoneczne Baterie, Napalm oraz Ostatni.

To nie koncert. To performance. Przechodnie są przypadkowi, a ich reakcje prawdziwe

Tak więc gdy światła w przejściu Świdnickim na chwilę gasły, ku zdziwieniu przechodniów, kolorowe lampy rozświetlały neonową scenę. Muzycy grali tylko jeden utwór, po czym znikali w ciemnościach, wrocławskie przejście podziemne wracało do swojego codziennego rytmu, a zebrana podczas występu publiczność rozchodziła się w swoje strony.

Na swoim kanale w serwisie YouTube Neony opublikowały podsumowanie całej akcji, w którym oprócz czterech utworów w wersjach live obserwujemy także reakcje zaskoczonych przechodniów. Cześć z nich szła dalej, choć znacznie wolniejszym tempem, przyglądając się z zaintrygowaniem show, prezentowanemu zza szyby, ale znaczna większość słuchaczy zatrzymywała się na dłużej – niektórzy tylko słuchali, jeszcze inni rejestrowali mini koncerty swoimi smartfonami, a Ci najbardziej spragnieni emocji związanych z muzyką graną na żywo zaczynali tańczyć. Zobaczcie sami!

Neony – live sesja w przejściu podziemnym