To już oficjalne: koncerty wracają do kulturalnego harmonogramu. Pod pewnymi warunkami…
Obserwuj nas na instagramie:
Czy to już ten moment, w którym muzyczne freaki naprawdę mogą świętować i nie martwić się o kolejne odwoływane wydarzenia? Ministerstwo Kultury oficjalnie przywraca koncerty.
Najwyższy czas na powrót kultury
Cztery miesiące totalnego zaniku kultury żywej, nie licząc ostatnich paru tygodni poluzowania obostrzeń w teatrach, kinach oraz pokrewnych instytucjach. Niby wcale nie tak dużo, lecz wydaje mi się, że nawet i osobom, które na co dzień nie korzystały z tych rozrywek, zaczęło ich po prostu brakować. Bolesna już była sama świadomość, że zapętlamy się w trybie praca/uczelnia/szkoła-dom, a poza tym: nie ma nic. Do znudzenia Netflix, książki, eventy online, ale, szczerze – jak długo można siedzieć przed komputerem? W wystawach, koncertach, chodzeniu do kina i do teatru zawsze był ten element socjalizacji. Trochę pokazania się, bywania, smakowania kultury po prostu: na własnej skórze. Nie poprzez strumień danych, a doświadczania tego wszystkiego na żywo. Chyba za tym właśnie tęskni się najbardziej. I, uwaga – ten powrót jest bardziej realny, niż myśleliśmy jeszcze kilka dni temu.
Za Darią Zawiałow…
Pierwszy tak wyraźny sygnał i mobilizację do powrotu na koncertowy szlak wyraziła Daria Zawiałow. Już wtedy podzieliłam się swoimi nadziejami, że inni artyści również pójdą jej śladem i… nie zawiodłam się. Igor Herbut, Krzysztof Zalewski, Kwiat Jabłoni, Andrzej Piaseczny, Lady Pank… To tylko część zespołów oraz solistów, którzy już wkrótce staną na scenie i to przed prawdziwą publicznością.
Należy też dodać, że pomimo sinusoidy dotyczącej zachorowań, bilety na koncerty wciąż się sprzedają. Może nie jest to wynik porównywalny do tego sprzed pandemii, jednakże nadal są artyści, którzy w mgnieniu oka wyprzedają swoje trasy, nawet w tych, niesprzyjających okolicznościach. sanah, Kwiat Jabłoni, czy Paweł Domagała nie muszą się martwić o frekwencję na swoich koncertach.
Krzysztof Zalewski – Wszystko będzie dobrze
Koncerty objęte nowym regulaminem. Jakie standardy obowiązują?
Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu opublikowało nowe wytyczne, z których wynika, że każdy uczestnik koncertu wydarzenia musi mieć odpowiednią osłonę, zakrywającą nos i usta. Nic szczególnie odkrywczego, biorąc pod uwagę, że obowiązek noszenia maseczek wprowadzono już dawno temu i wydaje się oczywistą oczywistością. Prócz tego: podobnie, jak w kinach i teatrach, jedynie 50% miejsc będzie mogło zostać zajętych. W przypadku koncertów stojących – między każdą osobą musi zostać wygospodarowane co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni. Wyjątkiem od tej zasady są osoby, które przyszły razem z dzieckiem do lat 13 lub z osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności itd.
Podczas trwania wydarzeń nie będzie dozwolone jedzenie oraz picie, a organizator ma prawo poprosić o wypełnienie oświadczenia, w którym zaznaczymy, że nie jesteśmy zarażeni koronawirusem. Ponadto, nastąpi obowiązkowy podział na wchodzących i wychodzących. Uczestnicy będą wpuszczani i wypuszczani grupami. Konieczne jest również zagwarantowanie środka do dezynfekcji rąk, a jego użycie będzie kolejnym warunkiem wstępu na koncert.
Podekscytowani?
Czy to już ten moment, w którym muzyczne freaki naprawdę mogą świętować i nie martwić się o kolejne odwoływane wydarzenia? Ministerstwo Kultury oficjalnie przywraca koncerty. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia […]
Obserwuj nas na instagramie: