Spice Girls wracają na scenę, ale… nie będą śpiewać? Za wielki come back zgarną niezłą kasę!
Obserwuj nas na instagramie:
Najwyraźniej moda na lata 90. przekonała Spicetki do wielkiego reunion.
Hype na lata 90. trwa w najlepsze, nic więc dziwnego, że grube ryby szołbizu stwierdziły, że 2018 rok to najlepszy czas na powrót Spicetek.
Choć na temat powrotu kultowego girls bandu plotkuje się od dawna, członkinie zespołu za każdym razem dementowały medialne szumy.
Tym razem najwyraźniej nastąpił nagły zwrot akcji! Brytyjski portal The Sun poinformował, że w końcu udało się namówić WSZYSTKIE Panie do wznowienia działalności Spice Girls. Zapewne najmocniejszym argumentem były pieniądze – Victoria Beckham, Melanie Chisolm, Emma Bunton, Geri Halliwell i Melanie Brown maja dostać po 10 milionów funtów na głowę.
Jest jedno ale… Jak podaje The Sun w umowie Victoria Beckham zastrzegła sobie, że nie będzie śpiewać! To się nazywa wielki COME BACK. ;)
Co zatem będą robić Spicetki za te 10 baniek? W ramach powrotu Spice Girls mają wziąć udział w nowym talent show, pojawić się w chińskim programie telewizyjnym, zostać twarzą kampanii reklamowych i wydać płytę z największymi przebojami. Wielki powrót Spice Girls wcale więc nie musi oznaczać nowych piosenek Brytyjek.
Ale mimo wszystko… i tak liczymy na nowy hit na miarę Wannabe. ;)
Najwyraźniej moda na lata 90. przekonała Spicetki do wielkiego reunion. Hype na lata 90. trwa w najlepsze, nic więc dziwnego, że grube ryby szołbizu stwierdziły, że 2018 rok to najlepszy czas na powrót Spicetek. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka […]
Obserwuj nas na instagramie: