Poznaniaku, zjedz śniadanie! Kilka miejsc, do których warto zajrzeć rano
Obserwuj nas na instagramie:
Jajecznica, onigiri, a może bagietki, panini i croissanty? W Poznaniu bez problemu zjesz takie śniadanie, na jakie masz ochotę.
Podobno śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, ale trudno o tej mądrości pamiętać spiesząc się do pracy albo na uczelnię o 8 rano. Robienie w domu kanapek kojarzy się nam przede wszystkim ze szkołą podstawową, więc szukamy innych rozwiązań. Na szczęście Poznań wychodzi nam naprzeciw – mamy spory wybór miejsc oferujących smaczny początek dnia. Przed wami nasze śniadaniowe wybory w Poznaniu:
Ptasie Radio, ul. Kościuszki 74/3
Ptasie Radio jest miejscem, gdzie śniadanie się celebruje. Trzeba znaleźć trochę więcej wolnego czasu, ale to miejsce jest tego warte – świeży twarożek i owocowe koktajle są przepyszne. Ptasie Radio jest idealne na poranną randkę, ale nie sprawdzi się u osób będących w biegu. Można tu spędzić sporo czasu i zapomnieć o bożym świecie, a to dlatego, że w tym lokalu na piętrze nie słychać ulicznego gwaru.
Ptasie Radio
Min’s Onigiri, ul. Taylora 1
To jest moja propozycja dla ludzi w wiecznym pośpiechu. Onigiri jako drugie śniadanie sprawdza się doskonale – jest pyszne i sycące. Warto przejść się z samego rana, zanim tłumy pochłoną ostatnią porcję. Ogromną zaletą tej miejscówki jest świeżość i wysoka jakość produktów oraz oryginalność pomysłu na jedzenie w Poznaniu. Wkrótce Min otwiera swoją drugą filię, w Warszawie!
Min’s Onigiri
Bo.Poznan, ul. Kościuszki 84
Niedaleko, bo zaledwie pięć minut dalej działa kolejne świetne miejsce śniadaniowe. Znajdą się kanapki i mocna kawa do chwycenia w drodze, ale największą sławą tego miejsca są śniadania angielskie. Trudno się oprzeć porcji skwierczącego bekonu i jajek.
Bo.Poznan
Stragan, ul. Ratajczaka 31
Na wybrednych śniadaniowiczów czeka Stragan. Mają tam podobno najlepszą kawę w mieście i na pewno najlepsze bajgle. Dla preferujących lżejsze przekąski znajdą się także słodkości i herbata. Bardzo dużym plusem Straganu jest dizajnerski, ale jednocześnie przytulny wystrój.
Stragan
Jaglana, ul. Kramarska 1/5
Miejsce dla tych miłośników słodyczy, którzy dzielnie stawiają na zdrową dietę. Jaglana ma w ofercie wypieki pieczywa i ciast bez glutenu, laktozy, cukru i produktów odzwierzęcych. Jest w tym miejscu niewielki pierwiastek babcinej kuchni i domowych wypieków, co działa zdecydowanie na jego korzyść.
Jaglana
Cafe Betty, ul. Gwarna 6
Maleńka cukiernia wpisała się już na stałe w krajobraz ulicy Gwarnej. Pizzerki, jagodzianki, paszteciki – to wszystko dostępne w bardzo niskich cenach i będące jednocześnie dobrej jakości. Polecam zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy parujące pyszności dodają sił. Obecnie Betty przeniosła się ze swojej mikroskopijnej klitki obok Sfinksa do podcieni Hotelu Lech, gdzie udało się pozyskać większy lokal ku radości marznących kolejek.
Cyryl Lunch Coffee Wine, ul. Libelta 1A
Moc bagietek, panini i croissantów. Jest duży i pyszny wybór, a miejsce w sam raz na poranne próby ogarnięcia rzeczywistości. Polecam także na lunch – dania dnia są kreatywne i pięknie skomponowane, a więc jest coś i dla ciała, i dla duszy. Słodycze są bardzo smaczne, ale w Cyrylu jednak najlepiej wypadają wytrawne przekąski, na przykład przepyszne tarty.
Cyryl Lunch Coffee Wine
Sprawdź także:
Kilka knajp do sprawdzenia podczas weekendu w Trójmieście
Jajecznica, onigiri, a może bagietki, panini i croissanty? W Poznaniu bez problemu zjesz takie śniadanie, na jakie masz ochotę. Podobno śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, ale trudno o tej mądrości pamiętać spiesząc się do pracy albo na uczelnię o 8 rano. Robienie w domu kanapek kojarzy się nam przede wszystkim ze szkołą podstawową, więc szukamy […]
Obserwuj nas na instagramie: