Roddy Ricch wykopał fana ze sceny

Wykopany ze sceny

O tym, że raperzy różnie reagują w sytuacji, gdy fani wbiegają na scenę, wiadomo nie od dziś. Wystarczy polski przypadek Sobla, za którym koncertowa historia obrażania fana ciągnie się tak naprawdę do dzisiaj. Niechlubnie w historii takich zachowań zapisał się niedawno Roddy Ricch podczas festiwalu Openair Frauenfeld Festival w Szwajcarii. Gdy rozpoczął wykonywanie swojego największego hitu, nagrodzonego dwukrotną platyną The Box, na scenę wbiegł fan. Mężczyzną szybko zajęła się ochrona i powaliła go na ziemię. W tym momencie zaczęły się dziać rzeczy niezrozumiałe. Roddy podszedł w stronę fana i ochroniarzy. W pewnym momencie powalony mężczyzna spróbował dotknąć nogi rapera. Wówczas Ricch…. kilkukrotnie go kopnął. Dlaczego zrobił to w momencie, w którym mężczyzna był obezwładniony i bezbronny? Nie umiemy znaleźć na to pytanie odpowiedzi. Z pewnością teraz fani dwa razy się zastanowią, zanim wejdą na scenę podczas koncertu Roddiego Riccha, jednak ich liczba może się drastycznie zmniejszyć po tym incydencie.

Roddy Ricch – The Box

W pogoni za kolejnym hitem

Nie da się ukryć, że wspomniane The Box wyniosło Roddiego Riccha i jego debiutancki legalny album Please Excuse Me For Being Antisocial na wyżyny popularności. Płyta z 2019 roku zadebiutowała na 1. miejscu zestawienia Billboard 200 i osiągnęła status podwójnej platynowej płyty (sprzedała się w 2 milionach egzemplarzy). Od tamtego czasu Roddy zdążył wydać jeszcze jeden album i spadek zainteresowania jest widoczny. Live Life Fast zadebiutowało na 4. miejscu Billboardu, a najczęściej słuchany utwór z albumu, late at night, przegrywa pod tym względem z aż trzema utworami z Please Excuse Me For Being Antisocial. Nie da się więc ukryć, że Roddy Ricch jeśli chodzi o popularność, zaliczył delikatny zjazd. Tylko czy uda mu się nagrać kolejne The Box, by wrócić na szczyt?