R. Kelly usłyszał wyrok. Muzyk spędzi w więzieniu kilkadziesiąt lat

R. Kelly usłyszał wyrok

Na początku 2019 roku swoją premierę miał dokument Surviving R. Kelly, w którym twórcy przybliżyli oskarżenia dotyczące nadużyć seksualnych przez piosenkarza. Muzyk zaprzeczył oskarżeniom, jednak pół roku później został aresztowany. R. Kelly usłyszał wówczas od śledczych w Nowym Jorku i Chicago osiemnaście zarzutów, w tym m.in. za porwanie, handel ludźmi, udział w zorganizowanej grupie przestępczej czy przymuszanie do pracy. Proces federalny rozpoczął się 18 sierpnia 2021 roku, zaś 27 września sąd uznał piosenkarza za winnego zarzucanych mu czynów w postaci przekupstwa, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu ludźmi, stosowania przymusu pracy, produkcji pornografii dziecięcej czy molestowania seksualnego nieletnich. Sąd wydał wyrok dopiero teraz. R. Kelly został skazany na trzydzieści lat pozbawienia wolności.

Te przestępstwa były skrupulatnie planowane i dochodziło do nich regularnie przez ostatnie 25 lat. Nauczyłeś swoje ofiary, że miłość to zniewolenie i przemoc

– powiedziała po ogłoszeniu wyroku sędzia Ann Donnelly.

Wykorzystując swoje pieniądze, sławę i wpływy, R. Kelly przez dekady znęcał się seksualnie nad dziećmi i młodymi kobietami. Stosował kontrolę przez przymus, izolację, groźby, przemoc fizyczną i co najmniej raz przez posiadanie broni, aby zmusić ofiary, w tym nieletnich, do udziału w czynnościach seksualnych z nim i innymi oraz do zagrania w filmach pornograficznych, które sam napisał, wyreżyserował i wyprodukował.

Przez prawie 30 lat popełniał przestępstwa i uchodziło mu to na sucho. Aż do dziś. Wyrok pokazuje, że dziś świadkowie odzyskali kontrolę zarówno nad swoimi życiami, jak i przyszłością. A są to głosy głównie czarnoskórych kobiet i dzieci, które zostały wysłuchane, a sprawiedliwości stało się zadość

– dodał prokurator stanowy Breon Pearce.