„Plotkara” – jest zwiastun drugiej części, ale czy ktoś ją obejrzy?

Plotkara 2021 – to nie to samo…

Moje nastoletnie ja nie posiadało się z radości, kiedy ogłoszono, że powstanie reboot Gossip Girl. Racjonalne uprzedzenia owszem, gdzieś tam tliły się w głowie, ale prędko je zdławiłam. Jedno z największych telewizyjnych gulity pleasure lat 10. miało powrócić na ekrany. Wtedy po prostu zacierałam ręce i szykowałam się na maraton.

Po pierwszym odcinku moje emocje opadły, bo już wiedziałam, że to nie będzie to samo, co wtedy. Że zabraknie intryg na miarę Sereny i Blair, i że nie zobaczę też tak charyzmatycznego bohatera jak Chuck Bass. I o ile świetnie zdaję sobie sprawę, że relacje w oryginalnej Plotkarze nie przekazywały właściwych wzorców, że produkcja nie spełnia dzisiejszych standardów i zestarzała się wyjątkowo niekorzystnie, tak w remake’u te pewne wady przekształcone w zalety (nauka na błędach) zwyczajnie… nie prezentują się atrakcyjnie.

Po obejrzeniu pierwszego odcinka wcale nie miałam ochoty włączyć następnego. Ot, pojawił mi się kolejny serial nadający się ewentualnie do puszczenia w tle przy posiłku. Ze skandali zostały już tylko obyczaje, zniknął duch starych pieniędzy. No i gdzie się podział Nowy Jork w pełnej krasie, tak rozsławiony przez oryginał?

Przeczytaj: Październik 2021 na HBO GO: „Być jak James Bond”, „Sukcesja”, „Zwierzęta nocy”, „Plotkara” i dużo animacji

Zwiastun wygląda lepiej niż pierwsze sześć odcinków

Cała nadzieja w drugiej części, bo jeśli produkcja ma stać się wielosezonówką, to po tych sześciu odcinkach jej tego nie wróżę. Trailer kolejnych epizodów jednak przyznaję, zrobił robotę, tj. przekonał, że może jednak warto. Pokusił o to, by dać produkcji jeszcze jedną szansę. W zwiastunie pojawiły się nowe postacie i liczę na to, że okażą się bardziej charakterne niż bohaterowie pierwszego sezonu. I że rozkręcą jego akcję. Raz, a dobrze.

Gossip Girl Part Two | Official Trailer | HBO Max