Najgorsza piosenka-budzik. Zespół Pixies przeprasza wszystkich, którzy zaspali
Obserwuj nas na instagramie:
Lepiej nie używajcie utworu Where Is My Mind? jako porannego budzika. Szczególnie, jeśli macie telefon z Androidem. Dlaczego? Sprawę opisał jeden z technologicznych blogów.
Kultowe Where Is My Mind?
O piosence Where Is My Mind? pisaliśmy całkiem niedawno, wymieniając ją jako jeden z tych utworów, które bezpośrednio kojarzą nam się z filmowymi scenami. Kultowy utwór z płyty Surfer Rosa, co ciekawe opowiadający o nurkowaniu na Karaibach, w sugestywny sposób zamykał Podziemny krąg Davida Finchera. Potem wykorzystywany był jeszcze na ekranie wielokrotnie, w m.in. Mr. Nobody, Kto tam czy serialach Pozostawieni i Zabójcze umysły.
Budzik idealny? Houston, mamy problem
W 2004 roku Where Is My Mind? użyła też amerykańska agencja kosmiczna NASA. Piosenkę wykorzystano jako… jeden z alarmów, które budziły zespół pracujący nad marsjańskim łazikiem Spirit. Czy właśnie to zainspirowało ludzi do ustawiania sobie przeboju z 1988 roku w formie budzika? A może kusząca jest tu po prostu specyficzna, powoli rozkręcająca się konstrukcja utworu – przez kilkanaście sekund akustycznego, a później atakującego mocnymi uderzeniami perkusji i przesterowaną gitarą? Obojętnie jaka będzie odpowiedź, pojawił się właśnie mały szkopuł.
Powiedz „stop”
Portal „Android Police” doniósł właśnie o małym, choć dość zabawnym problemie z pogranicza muzyki i technologii. W zeszłym roku Google wprowadziło funkcję, umożliwiającą na wyłączenie za pomocą komendy głosowej alarmów i minutników. Działa ona na urządzeniach wykorzystujących Asystenta Google. Wystarczy po prostu powiedzieć „stop”, a alarm się dezaktywuje – nie trzeba nawet dotykać telefonu. Nie przewidziano jednak sytuacji, kiedy ktoś ustawi sobie jako budzik piosenkę, która… jest w stanie wyłączyć siebie sama. Taką, jak wspomniane wcześniej Where Is My Mind?. Swoje doświadczenie z tym utworem jako budzikiem opisał jeden z użytkowników Reddita:
„Przez ostatnie kilka miesięcy nie mogłem dojść do tego, dlaczego w niektóre dni, bez powodu, mój budzik albo się nie włączał, albo bardzo szybko wyłączał. Raz na dwa tygodnie budziłem się 30 minut po czasie, tylko dzięki temu, że miałem ustawiony zapasowy alarm. Ale nie miałem pojęcia, dlaczego ten pierwszy nie zadziałał.
Dziś obudziłem się jednak 5 minut przed budzikiem i rozgryzłem tę zagadkę. Mój budzik jest ustawiony tak, że włącza playlistę na Spotify – jest na niej Where is My Mind? zespołu Pixies. Jeśli znacie pierwsze sekundy tej piosenki, domyślacie się o co może mi chodzić…
Pierwszym wersem, który pada w utworze jest „oh stop”, przy czym to „stop” jest wypowiedziane bardzo wyraźnie. Mój telefon Google Pixel słyszy to i wyłącza od razu budzik. Z racji tego, że moja playlista ma ustawione odtwarzanie losowe, dzieje się to co jakiś czas, a nie każdego poranka”.
Portal „Android Police” zamieścił krótkie wideo jako dowód, że powyższa sytuacja nie jest wyssana z palca, a rzeczone „stop” faktycznie działa:
Pixies przeprasza
Na artykuł musiał natknąć się ktoś ze sztabu zespołu Pixies, lub któryś z jego członków. Zespół na swoim Twitterze umieścił bowiem link do artykułu o anty-budzącym potencjalne Where Is My Mind?, podsumowując go krótkimi przeprosinami:
Sorry about that! ⏰📱🛑https://t.co/EtCQ2FPkIJ
— PIXIES (@PIXIES) May 3, 2023
Najciekawsze jest to, że redaktorom „Android Police” nie udało się powtórzyć efektu z innymi piosenkami zawierającymi frazę „stop” – jak np. Stop Stop Stop The Hollies, Stop! In The Name Of Love The Supremes, Don’t Stop Me Now Queen, Stop Jane’s Addiction, a także U Can’t Touch This MC Hammera i Ice Ice Baby Vanilla Ice’a. Ciekawe, czy google’owski budzik jest w stanie uśpić Ania Karwan, która właśnie zaprezentowała światu swój nowy singiel pt. STOP.
Lepiej nie używajcie utworu Where Is My Mind? jako porannego budzika. Szczególnie, jeśli macie telefon z Androidem. Dlaczego? Sprawę opisał jeden z technologicznych blogów. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins […]
Obserwuj nas na instagramie: