Ostróda Reggae Festival 2016. Polska stolica reggae na zdjęciach
Obserwuj nas na instagramie:
Niewielka Ostróda kolejny raz przeżyła oblężenie fanów reggae, z którymi jest jej bardzo do twarzy. Sami zobaczcie.
Dla kilkutysięcznej rzeszy miłośników muzyki reggae, Ostróda Reggae Festival jest obowiązkowym punktem wakacji. Niewielkie miasteczko na Mazurach ma przez te kilka dni do zaoferowania więcej, niż tylko muzykę – jazda na nartach wodnych, czy spacer pod skąpanej w słońcu promenadzie, która ciągnie się wzdłuż Jeziora Drwęckiego i aż do nocy tętni życiem, to coś, czego nie mają inne festiwale.
To właśnie na końcu promenady znajduje się miejski amifteatr, w którym w czwartek rozpoczął się festiwal. W trakcie kilkugodzinnego koncertu można było posłuchać m.in. Talliba i lubelskiego “nawijacza” Juniora Stressa. Dzień później przenieśliśmy się już na teren festiwalu, który od 2014 roku odbywa się na terenie “czerwonych” koszarów.
Tegoroczny program obfitował w gości z kilku kontynentów: oprócz silnej reprezentacji Europy na scenie wystąpili artyści z Jamajki, ale także Nowej Zelandii czy… Indonezji. Nawet gdy muzycy konkurowali ze sobą w ramach World Reggae Contest i tak kierowała nimi filozofia “Music is a mission, not a competition”. Właściwie mogłoby być to hasło przewodnie całego festiwalu. Więcej o atmosferze tego wydarzenia powiedzą Wam zdjęcia. Do zobaczenia za rok w Ostródzie!
tekst i zdjęcia: Bartek Muracki
Sprawdź także:
Przystanek Woodstock nie tylko w kolorze błota. Wszystkie barwy jedynego takiego festiwalu
Niewielka Ostróda kolejny raz przeżyła oblężenie fanów reggae, z którymi jest jej bardzo do twarzy. Sami zobaczcie. Dla kilkutysięcznej rzeszy miłośników muzyki reggae, Ostróda Reggae Festival jest obowiązkowym punktem wakacji. Niewielkie miasteczko na Mazurach ma przez te kilka dni do zaoferowania więcej, niż tylko muzykę – jazda na nartach wodnych, czy spacer pod skąpanej w […]
Obserwuj nas na instagramie: