„Niedoatencjowana” – a Ty jak się dziś czujesz? Błysk wypuścił nowy singiel
Obserwuj nas na instagramie:
Niedoatencjowana to tytuł najnowszego numeru zespołu Błysk, a zarazem mały, sprytny neologizm. Utwór, jak najbardziej na czasie – zwłaszcza teraz, kiedy życie coraz mocniej przenosi się na poziom social mediów. A jakie wrażenia Wy macie po odsłuchu?
Niedoatencjowana – żąda uwagi
Z tą atencją to ciekawa sprawa – jeszcze do niedawna w języku polskim oznaczała bowiem ona ni mniej, ni więcej, a szacunek. Dopiero zachodnie wpływy wypchnęły na powierzchnię znaczenie żywcem zdarte z angielskiego attention i w ten sposób i na naszym podwórku rozumie się ją jako uwagę. Owa kalka zaowocowała tym, że wyraz „atencjuszka” parę lat temu przebił się w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku (chociaż go nie wygrał) no i tak już sobie śmiga w powszechnym użyciu. Klaudia Sobotka i Patryk Kryński z zespołu Błysk trafnie wycisnęli z jego podstawy całe pejoratywne zabarwienie i zbudowali na nim piosenkę – o czym jest Niedoatencjowana? Jeśli kojarzycie kontekstowość trzonu słowa użytego w tytule – zgadniecie bez problemu.
Niedoatencjowana – pamiętaj o zostawieniu serduszka
Utwór interpretacyjnie raczej nie pozostawia wątpliwości, a jedynie uwydatnia to, jak łatwo obecnie uwikłać się w całkowitą zależność od social mediów. Like for like, follow for follow, współprace i swipe upy (od 10k obserwujących!), oto świat przedstawiony w najnowszym utworze Błysku. Wcale nie tak trudno pogubić się i lecieć na popularności – na jej potrzebie, manifestowanej w odsłonach, serduszkach i szybujących w górę statystykach. Bohaterka utworu zmaga się z konfrontacją tego, co pokazuje w mediach, a tym, co ma faktycznie. A normalność nakręca na więcej tej uwagi, aprobaty, pochlebnych komentarzy oraz tej przyjemnej, bo przecież podbudowującej – zazdrości.
Błysk – Niedoatencjowana
To jak będzie? Polajkujecie Niedoatencjowaną?
Niedoatencjowana to tytuł najnowszego numeru zespołu Błysk, a zarazem mały, sprytny neologizm. Utwór, jak najbardziej na czasie – zwłaszcza teraz, kiedy życie coraz mocniej przenosi się na poziom social mediów. A jakie wrażenia Wy macie po odsłuchu? Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy […]
Obserwuj nas na instagramie: