Nie żyje Drakeo the Ruler. Raper został zasztyletowany

Tajemnicze okoliczności śmierci rapera

28-latek, którego prawdziwe nazwisko to Darrell Caldwell, miał wystąpić na festiwalu Once Upon a Time in LA sobotniej nocy. Jego publicysta potwierdził mediom śmierć w niedzielę rano. Artysta został zadźgany podczas kłótni za kulisami festiwalu w okolicach czasowych swojego występu. Policja z Los Angeles prowadzi śledztwo, jednak nie postawiono jeszcze nikomu zarzutów.

Drakeo the Ruler miał ponad półtora miliona słuchaczy miesięcznie na Spotify, kolaborował również z Drake’iem w singlu Talk to Me.

Służby medyczne odebrały telefon zawiadamiający o wydarzeniu o 20:40 czasu lokalnego w sobotę. Doniesienia podają, że rapera przetransportowano do szpitala, gdzie zmarł w wyniku obrażeń.

Co ciekawe, za tragicznym festiwalem stoi ta sama agencja eventowa, która zajmowała się festiwalem Travisa Scotta – Live Nation. Potwierdziła ona, że na zapleczu festiwalu miały miejsce zamieszki. Mieli na nim wystąpić po Drakeo the Rulerze także 50 Cent oraz Snoop Dogg.

Z szacunku dla wszystkich zamieszanych w kłótnię i we współpracy z lokalnymi władzami, artystami i organizatorami zdecydowaliśmy się nie kontynuować występów, w wyniku czego festiwal zakończyliśmy godzinę wcześniej.

– głosiło oficjalne oświadczenie Live Nation

Snoop Dogg napisał na swoim Twitterze, że był w przebieralni, gdy usłyszał o tragicznych newsach i postanowił błyskawicznie opuścić teren festiwalu.

Niech rodzina i najbliżsi Drakeo the Rulera przyjmą moje kondolencje. Modlę się o pokój w hip-hopie.

– obwieścił

W miarę jak wieści o śmierci artysty się roznosiły, więcej ludzi podążyło za Snoop Doggiem i wyraziło swój żal w związku z jego przedwczesną śmiercią.

Zawsze podnosił mnie na duchu swoją energią. RIP Drakeo

– napisał Drake w relacji na Instagramie

Mój człowiek Drakeo był zawsze bardzo fajny i pełen szacunku. Modlę się za jego rodzinę. RIP The Ruler

– zatweetowała Saweetie

Drakeo the Ruler – Go Crazy