Lenny Kravitz wrzucił do sieci nowy teledysk. Sporo odsłonił
Obserwuj nas na instagramie:
Mijają lata, a 59-letni Lenny Kravitz nic się nie zmienia – nie tylko muzycznie, ale też fizycznie! Co ciekawe, tytuł nowego singla muzyka – TK421 – to odniesienie do uniwersum Gwiezdnych wojen.
Wiecznie młody
W tym teledysku imponuje nie tylko przepych i luksus apartamentu, w którym rozgrywa się akcja, ale przede wszystkim sam Lenny. Choć najbardziej znanym celebrytą, który zatrzymał się w czasie wciąż pozostaje aktor Paul Rudd, Kravitz depcze mu po piętach. Od jego największych przebojów i niezapomnianych teledysków minęło 25, a czasem i 30 lat, a amerykański muzyk nie zmienia stylówki. Retro-kosmiczne stylizacje, wielkie przeciwsłoneczne okulary, dredy, gitary Gibson i wymuskane, umięśnione ciało. Cały Lenny Kravitz – ponadczasowy, seksowny i wiecznie młody, choć w maju przyszłego roku skończy 60 lat!
Po prostu rock’n’roll!
Swoją formę Lenny postanowił (po raz kolejny) podkreślić w nowym klipie do singla TK421, który zapowiada 12. album artysty, Blue Electric Light (premiera 15 maja 2024 r.). To relacja z poranka – widzimy kolejno, jak muzyk budzi się, odsłania zasłony, wypala jointa, bierze prysznic, śpiewa przed lustrem do szczoteczki do zębów i stroi się w przepastnej garderobie. Następnie chwilę popisuje się grą na gitarze i tanecznym krokiem wychodzi z domu. Klasyczne rock’n’rollowe życie.
Austin Powers spotyka Miley Cyrus
Sporo scen w klipie można zaliczyć do dość… odważnych. Lenny Kravitz doskonale wie, że niczego mu nie brakuje i chętnie błyska nagością – oczywiście ukrywając najbardziej newralgiczne miejsca (choć, jak pamiętamy, niegdyś los zadecydował inaczej). Stwarza to efekt pomiędzy kultowym fragmentem Austina Powersa, a zasłaniająco-odsłaniającym teledyskiem Miley Cyrus do Flowers. Zobaczcie zresztą sami:
A wszystko w świecie Gwiezdnych wojen
A, jeszcze jedno – tytuł nowego utworu Kravitza to odniesienie do… uniwersum Star Wars. Cytując „Gwiezdne wojny Wiki”: „TK-421 to szturmowiec stacjonujący na Gwieździe Śmierci, który wraz ze swoim towarzyszem, TK-422, wpada w pułapkę zastawioną przez Hana Solo oraz Luke’a Skywalkera. Później użyli oni ich uniformów w celach zinfiltrowania Gwiazdy w poszukiwaniu Księżniczki Leii”. Pytanie tylko, co ma na myśli Lenny śpiewając „Can you feel it, my TK421? Look out baby, try 421. So much better, with my TK421”. Czy „wypróbuj mojego szturmowca” to wciąż zabawa w uniwersum Star Wars, czy już coś innego?
Mijają lata, a 59-letni Lenny Kravitz nic się nie zmienia – nie tylko muzycznie, ale też fizycznie! Co ciekawe, tytuł nowego singla muzyka – TK421 – to odniesienie do uniwersum Gwiezdnych wojen. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. […]
Obserwuj nas na instagramie: