Joda odpowiada na diss ADM-a. Kolejny beef w polskim rapie

Joda odpowiada na kolejną zaczepkę

Wczoraj wieczorem na kanale ORIENTORIENT, wytwórni założonej przez Jodę, ukazał się kolejny diss w stronę ADM-a. Utwór FVCKBOY powstał w Selekta Studio, a za bit odpowiada Gregorian. Mix piosenki wykonał Robert Dziedowicz.

Zobacz: To nie zwykła solówka za garażami. Oto 5 beefów w polskim rapie, które miały wpływ na scenę

Zawodnik BOR Crew w samym wstępie podkreślił, że nie zna swojego oponenta, a cały konflikt go żenuje. W kolejnych wersach raper nawiązał do kariery ADM-a, w tym do jego działalności w SB Maffiji.

W pierwszej sekundzie myślałem, że AdMa mnie zdissowała. Sprułeś się o nic, znikąd. Nie znam cię i nie chcę cię znać

– twierdzi gospodarz utworu.

Joda – FVCKBOY (ADM DISS)

Jaka jest geneza konfliktu?

FVCKBOY to już czwarty element układanki. Pierwsze zaczepki wystosował obecny zawodnik Internaziomali. Na początku listopada ADM wystąpił gościnnie w singlu WITAM u Kora, w którym oprócz wspomnianego pojawili się również Penx i Gibky. W jego zwrotce padło: „Czasem se puszczam to, co jest nijakie / Wtedy w głośnikach to pewnie mam Jodę”.

Linijki byłego członka SB nie czekały długo na komentarz. Po kilku dniach ukazał się Autor Widmo, na który ADM odpowiedział Jodłowaniem. Nie wiadomo, czy podopieczny Żabsona zamierza odpowiedzieć na FUCKBOYA.

Koro feat. ADM, Penx, Gibky – WITAM

Obaj raperzy w tym roku wydali po jednej płycie. ADM po latach wrócił na rynek muzyczny z albumem POWSTAJE w lutym. Z kolei założyciel labelu Orientorient oddał słuchaczom Drogę buntu. Krążek zadebiutował pod koniec października.