GOT7 rozpada się na naszych oczach


07 stycznia 2021

Obserwuj nas na instagramie:

Kontrakt GOT7 z JYP właśnie wygasa. Według doniesień, Yugyeom nie planuje go przedłużyć. Jego potencjalne odejście z wytwórni jest jednym z wielu znaków, które wskazują, że GOT7 rozpada się na naszych oczach.

Yugyeom nie przedłuży kontraktu z JYP

6 stycznia koreańskie media ogłosiły, że Yugyeom, członek k-popowej grupy GOT7, nie planuje przedłużyć kontraktu z rodzimą wytwórnią JYP Entertainment. Podjął on decyzję o podpisaniu kontraktu z AOMG. Co ciekawe firmę założył Jay Park, który również był podopiecznym JYP Entertainment. Został on usunięty z zespołu 2PM, a następnie odszedł z wytwórni po skandalu w 2009 roku. JYP Entertainment skomentowało sprawę, potwierdzając, że kontrakt GOT7 wygasa w styczniu i wciąż trwają rozmowy na temat jego przedłużenia z poszczególnymi muzykami.

Czy pozostali członkowie przedłużą kontrakty?

Yugyeom nie jest pierwszym członkiem GOT7 o odejściu, którego donosiły media. Jeszcze w grudniu dowiedzieliśmy się, że Jinyoung spotykał się z BH Entertainment w sprawie potencjalnego kontraktu. Nie chodzi jednak o Big Hit, wytwórnię BTS, a dużą agencję związaną z branżą filmową. Muzyk rozwija swoją karierę aktorską już od 2015 roku. Zagrał między innymi w When My Love Blooms, czy He Is Psychometric.

Kolejnym kandydatem do nieprzedłużenia kontraktu z JYPE jest Jackson. Muzyk od 2017 roku koncentruje się na karierze solowej, głównie w rodzinnych Chinach i wydaje się, że działalność w pojedynkę przynosi mu niemniejsze korzyści niż bycie w GOT7. Jego solowe piosenki trendowały na listach przebojów, zaliczył kilka współprac z markami, znalazł się na liście największych gwiazd Chin Forbesa, a w 2020 założył własną markę odzieżową – Team Wang Design.

Trudno przewidzieć decyzje pozostałych członków GOT7, ale z pewnością poznamy je w najbliższych dniach.

JYP Entertainment od dawna ignoruje GOT7

Ahgase, czyli fandom GOT7, od dłuższego czasu zwracał uwagę na opieszałość JYP Entertainment w promocji zespołu. Ich oburzenie było szczególnie głośno słyszalne przy promocji ostatniej płyty, która ukazała się z końcem listopada 2019. Fani zwracali uwagę na bardzo krótki czas promocji krążka oraz wiele błędów popełnionych przez wytwórnię. Materiały teaserowe publikowano z opóźnieniem, nie były pozbawione literówek, a ich jakość pozostawiała wiele do życzenia. Fanów zastanawiało też wcześniejsze zakończenie przedsprzedaży albumu, czy mała ilość programów telewizyjnych i radiowych, w których pojawił się zespół.

Co stanie się z GOT7?

Wydając oświadczenie po decyzji Yugeoma, JYP Entertainment zaznaczyło, że nawet jeżeli członkowie grupy znajdą się pod skrzydłami innych wytwórni, grupa będzie mogła kontynuować działalność jako GOT7. Jest to formalnie możliwe i w przeszłości próbowano forsować już takie rozwiązania. Przykładem może być legendarna grupa SNSD, która stanęła przed podobnym dylematem w 2017 roku, gdy trzy członkinie zdecydowały się zmienić wytwórnię. SM Entertainment stwierdziło wtedy, że nie ma mowy o rozpadzie zespołu i grupa wciąż może działać w 8-osobowym składzie. Jednak comeback do dziś nie nastąpił i nikt już na niego nie liczy. Członkinie koncentrują się na działalności solowej. Istnieje ryzyko, że podobny los spotka GOT7.

Los GOT7 nie jest jeszcze przesądzony, a JYPE wciąż trzyma otwartą furtkę dla grupy. Najbliższe miesiące pokażą, czy zespół przez nią przejdzie i czy jeszcze kiedyś usłyszymy ich jako siódemkę.

Kontrakt GOT7 z JYP właśnie wygasa. Według doniesień, Yugyeom nie planuje go przedłużyć. Jego potencjalne odejście z wytwórni jest jednym z wielu znaków, które wskazują, że GOT7 rozpada się na naszych oczach. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →