Film DJ to PORAŻKA? Recenzja polskiego producenta nie pozostawia złudzeń…
Obserwuj nas na instagramie:
Lepiej pobiegać po osiedlu z patykiem z kupą – takie są refleksje bydgoskiego DJa i producenta po obejrzeniu filmu.
Miał być sztos – wyszedł gniot? Tak przynajmniej uważa Screwball, który odważył się pójść do kina na film DJ i po seansie opublikował na Facebooku obszerną recenzję wypełnioną soczystymi epitetami.
Oczywiście nie tylko on wyszedł z kina rozczarowany. Opinie na temat polskiej produkcji o świecie clubbingu, które pojawiły się w necie są jednoznaczne – film jest słaby i zdecydowanie przereklamowany. Poza kiepskimi kreacjami aktorskimi i mało porywającą fabułą twórcom zarzuca się, że film DJ niewiele ma wspólnego z rzeczywistością rodzimej sceny klubowej. Mimo, że jego scenariusz rzekomo był inspirowany prawdziwą historią.
Dlatego zanim zdecydujecie się poświęcić te kilkanaście złotych i 96 minut swojego życia na obejrzenie filmu DJ – polecamy zapoznać się z recenzją Screwballa, której zdecydowanie dajemy lajka.
Lepiej pobiegać po osiedlu z patykiem z kupą – takie są refleksje bydgoskiego DJa i producenta po obejrzeniu filmu. Miał być sztos – wyszedł gniot? Tak przynajmniej uważa Screwball, który odważył się pójść do kina na film DJ i po seansie opublikował na Facebooku obszerną recenzję wypełnioną soczystymi epitetami. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? […]
Obserwuj nas na instagramie: