fot. Parknasilla Resort (z filmu „Lobster)

Ekscytujące filmowe i serialowe hotele, które chciałoby się odwiedzić


29 lipca 2024

Obserwuj nas na instagramie:

Czasami miejsce akcji urasta prawie do bohatera filmu czy serialu. Szczególnie, jeśli wszystko dzieje się w widowiskowym, nierzadko luksusowym hotelu.

Spektakularne i wyjątkowe – w sam raz na urlop

Hotele pojawiają się w tysiącach filmów i seriali, ale stanowią przeważnie jedynie tło dla właściwej akcji i aktorskich popisów. Jedynie nielicznym udało się zapisać w historii kina: Overlook Hotel z Lśnienia, The Continental z uniwersum Johna Wicka czy Bates Motel z Psychozy. W zestawieniu proponujemy siedem spektakularnych i wyjątkowych na różne sposoby filmowych oraz serialowych hoteli, w których chciałoby się spędzić trochę więcej pozafabularnego czasu (nierzadko na własne ryzyko). Jakie byście dodali do listy?

Czytaj też: Co nowego w sierpniu w świecie seriali? Te tytuły warto obejrzeć

White Lotus hotel
fot. Four Seasons Resort Maui (z 1. sezonu „Białego Lotosu)

Hotel El Royale

Źle się dzieje w El Royale

reż. Drew Goddard

Zestawienie zaczynamy od hotelu, który w rzeczywistości nie istnieje – położony idealnie na granicy dwóch amerykańskich stanów, Kalifornii i Nevady, w stu procentach symetryczny El Royale powstał całkowicie w ogromnej hali zdjęciowej w kanadyjskim Burnaby, żeby twórcy mieli pełną kontrolę nad każdym aspektem zdjęć – ale wygląda tak efektownie, że chcielibyśmy tam choć raz przenocować. Przejść się po granicy stanów, napić w luksusowym barze, zagrać w ruletkę w hotelowym kasynie, itd. Nie chcielibyśmy oczywiście brać udziału we wszystkich fabularnych intrygach i dramatach (skradzione pieniądze, zabójstwa, hipisowska sekta) ani tym bardziej być podglądani zza półprzepuszczalnych luster przez agentów FBI (hotel ma sekretny korytarz, z którego można zajrzeć do każdego pokoju), jednak sam hotel wygląda na piekielnie klimatyczny. Szkoda, że sam film przeszedł przez kina niezauważenie, bo to świetna produkcja.

Hotel Cortez

American Horror Story: Hotel

twórcy: Ryan Murphy, Brad Falchuk

Kolejnym w zestawieniu nieistniejącym w rzeczywistości hotelem jest Hotel Cortez z piątego sezonu antologicznego serialu grozy American Horror Story (choć ten akurat sezon był mocno powiązany z dwiema innymi odsłonami). Wedle fabuły hotel został zbudowany w Los Angeles w latach 20. XX wieku przez seryjnego mordercę, który potrzebował miejsca, w którym mógłby ukrywać ciała swych ofiar. Nietrudno się domyślić, iż stał się przez kolejne dekady przybytkiem pełnym morderców, duchów i dziwnych zjawisk. Tak naprawdę wnętrze, łącznie z ważną dla rozwoju akcji windą, powstało w studiu, zaś za inspiracje służyły projekty w stylu art deco oraz słynny Cecil Hotel zbudowany także w latach 20. XX wieku. Serialowa groza serialową grozą, ale Cortez ma pociągający blichtr „złotej ery Hollywood” i efektowną elegancję, która sprawia, że chciałoby się spędzić w nim nieco więcej czasu. Oczywiście w bezpiecznych warunkach.

White Lotus Resort

Biały Lotos

twórca: Mike White

Kolejny serial w zestawieniu, lecz hotel zupełnie inny. Luksusowy Four Seasons Resort Maui, otworzony w 1990 roku na hawajskiej wyspie Maui, oferuje podręcznikową wersję filmowego luksusu (najdroższe apartamenty kosztują ponad dwadzieścia tysięcy dolarów za noc). Akurat Biały Lotos (a właściwie pierwszy sezon, bowiem akcja drugiego rozgrywa się na Sycylii) nie oddaje w pełni przepychu hotelu – zdjęcia do serialu nakręcono w trakcie wywołanej pandemią COVID-19 przerwy w działalności Four Seasons, a scenografka przemeblowała wnętrza, żeby odzwierciedlić w nich osobowość głównych postaci, w dużej mierze bogatych i zblazowanych ekscentryków – jednak mimo to ukazywane na ekranie przestrzenie robią kolosalne wrażenie. Hotel jest najwyraźniej tak oblegany, że nie pojawia się często na ekranie, jednym z nielicznych wyjątków od reguły był przedostatni odcinek pierwszego sezonu Współczesnej rodziny

Hotel Chateau Marmont

Somewhere. Między miejscami

reż. Sofia Coppola

Somewhere. Między miejscami, nagrodzony prestiżowym weneckim Złotym Lwem w kategorii „Najlepszy film”, opowiada o słynnym hollywoodzkim aktorze, który stara się odzyskać radość życia w popularnym wśród branży rozrywkowej Chateau Marmont. Wszystko się zmienia, gdy musi zaopiekować się jedenastoletnią córką. To nie pierwszy raz, gdy Sofia Coppola uczyniła z faktycznego hotelu ważnego bohatera swego filmu – jedną z głównych ról w Między słowami grał Park Hyatt Tokyo i rozciągające się z okien pokojów czy baru widoki na wizualny przepych japońskiej stolicy – ale powstały w 1929 r. Chateau Marmont, będący rzeczywiście popularnym azylem gwiazd, gra w Somewhere ważniejszą rolę. Otóż reżyserka bywała tam często z ojcem, słynnym Francisem Fordem Coppolą. Po raz pierwszy w wieku jedenastu lat. Somewhere jest zatem nie tylko wielowymiarowym dramatem, ale także audiowizualnym hołdem dla hotelu.

Parknasilla Resort

Lobster

reż. Yorgos Lanthimos

Zbudowany na miejscu XIX-wiecznego irlandzkiego zamku Derryquin w Sneem w hrabstwie Kerry, klasyczny, elegancki hotel – będący częścią położonego na dwustuakrowej posiadłości ośrodka ze spa, ogrodami, zatoczkami, wysepkami i polem golfowym – jest w rzeczywistości miejscem, do którego ludzie przyjeżdżają, by odciąć się od świata zewnętrznego i „naładować” ponownie baterie. Wypada zatem pogratulować Lanthimosowi poczucia ironii, że wykorzystał Parknasilla Resort jako hotel, w którym single są zmuszani do brania udziału w mechanicznych, pseudo-romantycznych rytuałach godowych, by znaleźć życiowych partnerów – jeśli im się to nie uda, zostają zamienieni w… zwierzęta. Grecki reżyser (bądź osoba, która mu Parknasillę zasugerowała) miał jednocześnie nosa, bo sielski klimat ośrodka znakomicie współgra z fabułą filmu, tworząc kolejną wizualną i znaczeniową warstwę wybitnego Lobstera.

Turtle Bay Resort

Chłopaki też płaczą

reż. Nicholas Stoller

Jedna z najpopularniejszych amerykańskich komedii pierwszej dekady XXI wieku poszczycić się może znakomitą obsadą (Jason Segel, Kristen Bell, Russell Brand, Mila Kunis), wyjątkowo zabawnymi skeczami (na drugim planie między innymi błyskotliwi komicy Bill Hader, Jonah Hill, Paul Rudd) i fenomenalnymi hawajskimi plenerami. Jedną z niewidzialnych gwiazd filmu jest Turtle Bay Resort, zbudowany w 1972 r. prawdziwy i niezwykle popularny hotel na wyspie Oahu, który pojawiał się na ekranie wielokrotnie, między innymi w Nadchodzi Polly z Benem Stillerem oraz Jennifer Aniston, Jumanji: Przygoda w dżungli,serialu Hawaii 5.0 i nawet w słynnych telewizyjnych Zagubionych (czyli Lost). Ale największą czysto filmową sławę zyskał właśnie za sprawą Chłopaki też płaczą. Prawdziwy hotel nie jest tani (w filmie również zresztą nie był), ale nie ma lepszego miejsca, żeby poczuć się na Hawajach jak w amerykańskim filmie.

Marina Bay Sands

Bajecznie bogaci Azjaci

reż. Jon M. Chu

Finiszujemy jeszcze bardziej luksusowym miejscem, przepięknie futurystycznym Marina Bay Sands w Singapurze, ukończonym w 2010 roku hotelem, na który stać będzie nielicznych, nie zmienia to jednak faktu, że gdyby się dało, chętnie spędzilibyśmy tam noc czy dwie. Zwłaszcza mając w pamięci ekscesy oraz komediowe perypetie bohaterów Bajecznie bogatych Azjatów, opowieści o Amerykance chińskiego pochodzenia, która z przerażeniem odkrywa, że jej uroczy chłopak ma obrzydliwie bogatych oraz wpływowych rodziców. Ci niestety nie wydają się być zbytnio szczęśliwi na myśl o takiej synowej. Kompleks Marina Bay Sands, jego trzy wieże i absolutnie wyjątkowy dach, nie miał jeszcze zbyt wielu okazji, żeby „pokazać” się na ekranach światowych kin (między innymi w filmie Hitman: Agent 47 i zwiastunie Dnia Niepodległości: Odrodzenia), lecz Azjaci po mistrzowsku spopularyzowali hotel i jego futurystyczny basen.

Czasami miejsce akcji urasta prawie do bohatera filmu czy serialu. Szczególnie, jeśli wszystko dzieje się w widowiskowym, nierzadko luksusowym hotelu. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego rapu: pierwsze kasety, dissy i nadejście Scyzoryka WROsound 2024. Zagrają m.in. Małpa, susk, Bisz i Kasia Lins Spektakularne i wyjątkowe – […]

Obserwuj nas na instagramie:

Sprawdź także

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →