Dwa nowe single od RAYE. „Escapism.” i „The Thrill Is Gone.” zapowiadają nadchodzący album artystki

Muzyczny świat RAYE

Pre-order rusza już dziś i przy tej okazji RAYE wypuściła dwie zupełnie nowe piosenki jako kolejny przedsmak albumu. Escapism. i The Thrill Is Gone. ukazują muzyczny świat RAYE z dwóch kompletnie odmiennych stron, wyraźnie podkreślając, jak bardzo zróżnicowany będzie nadchodzący album.  Escapism. to inspirowana trip-hopem piosenka, opowiadająca o rozpaczy i samotności oraz o ucieczce przed tymi emocjami. Gościnnie występuje tu pochodząca z New Jersey raperka 070 Shake.

Escapism. opowiada o ucieczce przed rzeczywistością. O wychodzeniu samemu z domu, ignorowaniu wszystkich, którym na tobie zależy, o pogrążaniu się w mroku, ponieważ jasność wydaje się zbyt przerażająca. Kiedy jesteś w najgorszym dole, to jest jak tryb przetrwania, odrętwienie umysłu, ucieczka od prawdziwego życia, którego nie chcesz widzieć. W brzmieniu tej piosenki jest wiele dramatyzmu; może być ona dobrą towarzyszką, gdy czujesz się w ten sposób, spróbuj się przy niej zatracić i być może znajdziesz w tym jakieś uzdrowienie, tak jak mnie się to udało.

– mówi o utworze RAYE.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez RAYE (@raye)

Surowa odsłona

The Thrill Is Gone. to natomiast nowa, surowa odsłona RAYE. Ten emocjonalny utwór inspirowany bluesem zawiera szeroki przekrój żywych instrumentów, ma w sobie jazzowe akcenty i piękne, misterne wokale.

The Thrill Is Gone. to opowieść o umierającym uczuciu. Ja stałam się nudna i przewidywalna, a on stał się oziębły i lekceważący. Uchwyciłam to w nagraniu na żywo, z prawdziwymi surowymi wokalami bez autotune’a i z żywym instrumentarium. Nagraliśmy to razem w przepięknym, „zamrożonym w czasie” studiu Jimmiego Valentine’a w Los Angeles. Piosenka została napisana kilka lat temu i cały czas zajmowała miejsce w moim sercu. Specjalne podziękowania dla Antona i Isabelli oraz dla Mike’a za to, że pomógł mi tchnąć życie w tę piosenkę wraz z niesamowitym zespołem The Moon Girls.

– mówi artystka.

Z głębi serca

My 21st Century Blues to zachwycający zbiór pełnych emocji, wypływających z głębi serca piosenek. Piosenek stworzonych przez RAYE, dla RAYE, ale również dla każdej i każdego, kto zmierzył się z przeciwnościami losu i je pokonał. Jak mówi sama RAYE:

My 21st Century Blues. Mój debiutancki album. Moja skomplikowana, piękna mozaika utworzona z rozbitych kawałków szkła z ostatnich 7 lat mojego życia. Moje lekarstwo, moje lęki i traumy, moje nieprzefiltrowane myśli. Ta muzyka towarzyszyła mi w czasie najgorszych smutków, a teraz mogę mieć tylko nadzieję, że może posłużyć innym jako to samo lekarstwo, jakim było dla mnie. Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Mój pierwszy album.

RAYE powróciła po przerwie na scenę muzyczną z mocnym i docenionym przez krytyków singlem Hard Out Here.. Utwór jest grany przez BBC Radio 1 i 1Xtra, a „PAPER Magazine” określił go jako „szokujący, szczery i niesamowicie wrażliwy”. Po nim ukazał się pulsujący i emocjonalny singiel Black Mascara.. Utwór, w którym trauma jest rozpracowywana miarowo przy akompaniamencie hipnotycznego tanecznego bitu, został okrzyknięty przez NME „dyskotekowym przebojem”, natomiast Billboard nazwał go „fantastycznym tanecznym kawałkiem”.

RAYE rusza w trasę

W tym miesiącu RAYE wyruszy w kameralną trasę koncertową obejmującą Amsterdam, Londyn, Berlin, Paryż, Nowy Jork i Los Angeles. Podczas koncertów RAYE wykona na pianinie wybrane utwory z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.