Mata będzie miał swoje Yeezy? Raper szykuje coś z Adidasem

Czy buty Maty nadchodzą?

Czy to była zwykła wycieczka do Bawarii z przystankiem godnym sneakerheada, czy raczej spotkanie biznesowe? Chyba raczej to drugie. Szczególnie, że już rok temu Mata został ambasadorem Adidasa, do czego – według oficjalnego komunikatu marki – przyczyniła się też współpraca z raperem przy okazji koncertu na warszawskim Lotnisku Bemowo. Donoszono wtedy też o „szeregu wspólnych działań”, zapowiadano odsłanianie kart i „współpracę, jakiej jeszcze nie było na polskim rynku”. Ukuto też hasło/równanie: „MATA + ADIDAS =”, które sugeruje, że ostatecznym wynikiem całego zamieszania będzie jakiś produkt.

Sugestia w utworze

Czy faktycznie chodzi o buty sygnowane imieniem rapera, które trafią do sprzedaży? To akurat sugerował sam Mata w utworze Pieniądze i Sława, który wchodzi w skład 3. edycji Hotelu Maffija 3:

Wiem, że chcеsz być w moich butach. Daj mi jeszcze rok, będą na półkach.

Można było ten wers, szczególnie pierwsze zdanie, rozumieć metaforycznie. Wygląda jednak na to, że stoi za nim konkret – buty Adidas x Mata. Jak będą wyglądać? Czy oprą się na znanym modelu, czy będą czymś zupełnie unikatowym? Czy chodzi tu raczej o jednorazową, sygnowaną parę, czy zupełnie oddzielną linię z własną nazwą – coś na kształt Yeezy Kanye Westa? Matadidas? Adi Matczak?

Chwilowo można jedynie puścić wodze fantazji, bo choć Mata zamieścił relację z wizyty w bawarskim ​​Herzogenaurach, gdzie znajduje się główna siedziba Adidasa, mało tu konkretów. Zobaczyliśmy imponujące lobby, gdzie na jednym z ekranów dostrzec można przywitanie „Adidas Welcomes Mata”, wyeksponowaną bluzę dresową polskiej reprezentacji (to zapewne tylko ciekawostka), widać podpis rapera w księdze pamiątkowej, a także szafę pełną pudełek na buty. Czy to – jak sugerują niektórzy – próbki nowych modeli, a to trzymane przez osobę w białych rękawiczkach zawiera prototyp pary sygnowanej przez Matę? Czy raczej mamy przed oczami archiwum kultowych modeli, którymi inspirowali się projektanci? Tego dowiemy się pewnie już niedługo. Pozostaje pytanie – czy kupilibyście buty z logo Maty?