Moda: 8 największych festiwalowych hitów w 2016 roku!

Kto myśli, że podczas muzycznych festiwali najważniejsza jest muzyka, ten chyba nigdy nie czekał w kolejce do hostelowej łazienki okupowanej przez dziewczyny szykujące się na Open’era. By spakować wszystko, co potrzebne zwykły plecak nie wystarczy – walizki przypominają te, jakie redaktorki mody zabierają na Fashion Weeki.

I nic w tym dziwnego, skoro coraz częściej równie rozbudowane co same line-upy są atrakcje przewidziane w ramach specjalnych stref dedykowanych modzie. Trendy wyznacza Coachella Valley Music and Arts Festival, czyli po prostu Coachella – rozpoczynająca sezon i chyba największa tego typu impreza – odbywająca się w Kalifornii.

To właśnie z jej powodu odzieżowy gigant – szwedzka sieciówka H&M wypuściła na rynek specjalną kolekcję ubrań (w dalszym ciągu dostępną w sklepach). A wśród publiczności spotkać można całe rzesze gwiazd, blogerek i aspirujących ikon stylu ochoczo pozujących fotografom do „spontanicznych“ ujęć.

Przejrzeliśmy ich setki, drugie tyle znajdując na Instagramie (#Coachella2016), by wytropić najmodniejsze ubrania i dodatki. Przed wami przegląd festiwalowych must-haves.

1. Bomber Jacket

fot. Femi Pleasure / Zara

Bomber jacket, czyli krótką kurtkę inaczej zwaną pilotką, najpierw nosili amerykańscy… piloci, którzy fason podpatrzyli u brytyjskich kolegów po fachu w czasach I wojny światowej. Charakterystyczne dla Anglików skórzane płaszcze, skrócili, dodali futrzane kołnierze i praktyczne suwaki. Jednak kurtka zaczęła przypominać model znany współcześnie nieco później, bo w latach 50. XX wieku. Wtedy to skórę zastąpiono oliwkowozielonym nylonem. Pojawiła się też charakterystyczna pomarańczowa podszewka, a kołnierzyki straciły na znaczeniu. W tej formie kurtki pokochali punki i skinheadzi. Dziś sięgają po nie znawcy trendów. Zwłaszcza, że bomberki nabrały wdzięku. Te dla dziewczyn są bardzo kolorowe, nierzadko o satynowym połysku. Zdobią je dekoracyjne hafty. Te dla chłopaków przyjmują odcienie moro albo nawiązują do ultramodnych w tym sezonie tropikalnych czy sportowych motywów.

2. Oczy

Podczas Coachelli oczy wszystkich zwróciły się na Kylie Jenner ubraną w sportowe bikini z motywem oczu właśnie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ten sam strój wcześniej miała na sobie nieco mniej znana gwiazda – Brit Day… Która z nich skuteczniej wylansowała trend, nie wiadomo. Jedno jest pewne – oczy, dłonie i inne części ciała są niekwestionowanym wzorem pojawiającym się na ubraniach i dodatkach. U rodzimych projektantów znajdziecie je w kolekcjach Kombokolor oraz Boli albo w formie biżuterii Kopi.

3. Boho

fot. Sinsay / New Yorker

Choć na czasie jest już od dobrych kilku sezonów, wciąż nie mamy go dość. Trend boho podczas muzycznych festiwali sprawdza się wyjątkowo dobrze. Dziewczyny stawiają więc na zwiewne i powłóczyste sukienki – równie modne w wydaniu etnicznym, jak i romantycznym. Wzorzyste i zdobione frędzlami albo monochromatyczne (najczęściej białe lub pastelowe) – z efektowną falbaną. Inspiruje nas Woodstock sprzed lat! Albo stylizacja z Coachelli Jessiki Mercedes – suknia w pastelowe pasy ze spektakularnym dołem – projektu Bizuu. Suknie zestawiamy z kowbojkami i dobieramy do nich dodatki z frędzlami. Chłopakom wystarczą T-shirty w azteckie motywy, zamszowe kurtki, patchworkowe swetry oraz pleciona, skórzana biżuteria.

fot. House / Reserved / Medicine

4. Japonia

fot. H&M / Joanna Hawrot

W poszukiwaniu festiwalowych okryć, obieramy kierunek Azja. I sięgamy po marynarki i narzutki wzorowane na kimonie – z szerokimi rękawami, przewiązywane w talii szarfą albo we florystyczny print nawiązujący do japońskich malowideł. Niczym te spod igły Joanny Hawrot – polskiej projektantki specjalizującej się w przekładaniu tradycyjnej estetyki Kraju Kwitnącej Wiśni na język współczesny. Chłopaków niech zainspiruje japoński nurt dekonstrukcji – oversize’owe, awangardowe ubrania, niejednokrotnie całkiem podziurawione. Wcale nie przypadkiem. Bezpieczną opcją będą zaś szerokie spodnie i… japonki.

5. Szaleństwo wzorów

fot. Superdry

W tłumie mamy być widoczni. Dlatego nie stronimy od mocnych kolorów i wyrazistych wzorów. Najmodniejszy deseń to paski – w wydaniu marynistycznym (wąskie paski w kolorach czerwień, biel i granat) lub retro (w zestawieniu barw niczym z lat 70.). Tuż za nimi plasuje się kratka w stylu grunge. A do tego – printy imitujące roślinność tropikalną. Dla wszystkich.

fot. Medicine

6. Cold shoulder

fot. Zara

Zimny łokieć to obciach. W tym sezonie prym wiedzie jednak… zimne ramię. „Cold shoulder“ to nic innego jak fason sukienek i bluzek z wycięciami eksponującymi ramiona. Równie popularne są modele całkiem odsłaniające ten fragment ciała. Girls only! Chłopaki mogą tylko popatrzeć.

7. Dżins

fot. Zara

Denimowe ubrania przeżywają renesans popularności każdego lata. Co roku prezentują jednak inne oblicze. Tym razem – nonszalancko strzępią się przy mankietach, mają nadrukowane rewolucyjne hasła albo zdobione są ręcznej roboty haftami. Innym cenionym ozdobnikiem – nie tylko kurtek i spodni z denimu – są także popularne u schyłku lat 80. naszywki nawiązujące do popkultury. Pojawiają się hurtowo na parkach, bluzach, a nawet spódnicach.

8. Słomkowe kapelusze

fot. Paris + Hendzel

Te dla dziewczyn mają szerokie rondo, dla chłopaków – przyjmują raczej fason fedora. Najważniejsze, by były wykonane ze słomy. Chroniące przed słońcem kapelusze to wybór równie szykowny co praktyczny. Polecamy te tworzone zgodnie z zasadami tradycyjnego rzemiosła – marki Paris Hendzel Handcrafted Goods. Uniseks.

Podoba Ci się ten artykuł? Polub Rytmy.pl na Facebooku