Spinache opowiada o nowym krążku REALITY [wywiad]
Obserwuj nas na instagramie:
Paweł Grabowski aka Spinache po trzech latach powraca z nowym materiałem, który już 9 czerwca zaprezentuje nad Wisłą. Co go inspirowało, jaki jest nowy album i co robił, kiedy go nie było?
Po trzech latach polski raper i producent Spinache powraca z nowym materiałem. Płyta REALITY ukaże się już 21 czerwca. Z tej okazji Paweł Grabowski opowiedział o swoich inspiracjach, pasjach i polskiej rzeczywistości.
Spinache – wywiad
Skąd się wziął Twój pseudonim artystyczny – „Spinache”?
Spinache: Wpadłem na spinacza w szkole podstawowej. Jechalem przez miasto na deskorolce, na jednym z większych skrzyżowań w Łodzi miałem przymusowe lądowanie, jak się później okazało, wszystko przez spinacza na asfalcie, który zablokował kółeczko. Uziemił mnie spinacz, wyraźnie potrzebowałem uziemienia (ha ha ha). Przez chwilę funkcjonowała forma Spinacz, w krótkim czasie zamieniona na Spinache, chyba uznałem, że zwykły spinacz jest zbyt zwyczajny.
Wracasz do nas po 3 latach od wydania swojego ostatniego albumu. Co robiłeś przez ten czas i czemu fani musieli czekać tak długo?
Spinache: Odciąłem się od cywilizacji, w samotni pracowałem nad muzyką. Szukałem inspiracji w naturze, słuchałem klasycznych albumów z wosku i żyjąc na uboczu wracałem do źródeł. Cześć tego okresu udało się uwiecznić w klipe do “Goldie”. Wróciłem do miasta i rozpocząłem pracę nad tekstami. Materiał, nad którym pracowałem prawie dwa lata, jest nadal w procesie i ukaże się w przyszłości, REALITY jest niespodzianką nawet dla mnie. Album powstał w krótkim czasie. Czasem dostajesz strzał inspiracji i wszystko dzieje się poza Twoją kontrolą. Wróciłem z corocznego spotkania z Ammą i napisałem “Parrota”, to był moment, w którym poczułem, że czas nagrać rapowy album.
Czego możemy spodziewać się po nowej płycie? Jakich emocji czy klimatu muzycznego?
Spinache: Album REALITY to dziesięć nasyconych utworów, w których wspierają mnie bliscy artyści. Trzy utwory wyprodukował patr00, w trzech dołączył do mnie Stan Michalak, są Abel, Frank Nino, Gedz i Wuzet. Tytuł albumu wiele mówi, kilka obserwacji, kilka rymów, czasem refren. Nasycenie to klucz do tekstów i muzyki na tej płycie.
Swoją premierę miało już kilka utworów z tego albumu. Masz może jakiś ulubiony, z którego jesteś szczególnie dumny?
Spinache: Szczególnym uczuciem darzę wszystkie utwory, są tak różne i piękne w swej autonomii, że nawet nie podchodzę do próby wskazania ulubionego. Tak jak wspomniałem wcześniej, powstanie utworu “Parrot” było zwrotem akcji, może z tego powodu warto go uwypuklić.
Co i kto stanowi dla Ciebie inspirację, kiedy tworzysz?
Spinache: Inspiruje mnie świat, wspólnota, relacje, samotność, bóg. Inspirują mnie spotkania z ludźmi, słucham tego, co mówią, przyglądam się temu, w jaki sposób to mówią. Ogromną inspiracją jest otaczająca mnie rzeczywistość.
Przed jaką publicznością lubisz najbardziej występować?
Spinache: Kocham koncerty, momenty, w których spotykamy się i wspólnie celebrujemy życie, każda publiczność to czuje.
Spinache wystąpi w klubie Rejs w Warszawie
Utwory z krążka REALITY już niedługo będzie można usłyszeć nad Wisłą. Spinache 9 czerwca wystąpi w warszawskim klubie Rejs. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
Paweł Grabowski aka Spinache po trzech latach powraca z nowym materiałem, który już 9 czerwca zaprezentuje nad Wisłą. Co go inspirowało, jaki jest nowy album i co robił, kiedy go nie było? Po trzech latach polski raper i producent Spinache powraca z nowym materiałem. Płyta REALITY ukaże się już 21 czerwca. Z tej okazji Paweł […]
Obserwuj nas na instagramie: