Sean Penn „pożyczył” swojego Oscara Wołodymyrowi Zełenskiemu

Orędownik wsparcia dla Ukrainy

Jakiś czas temu Sean Penn otrzymał całkowity zakaz wjazdu do Rosji. Dlaczego? Jest to związane z jego wypowiedziami dotyczącymi Ukrainy oraz działalnością charytatywną na rzecz dotkniętego wojną państwa. Aktor i reżyser przebywał w Ukrainie 24 lutego 2022 roku, jeszcze przed inwazją rosyjskich wojsk. Kręcił tam film dokumentalny o trwającym konflikcie. Po rosyjskiej napaści Sean Penn, wraz z setkami tysięcy Ukraińców, przedostał się do Polski. Teraz utytułowany przedstawiciel świata kina powrócił do Ukrainy i odwiedził z oficjalną wizytą Włodymyra Zełenskiego. Na początku spotkania wyjął z plecaka jedną ze swoich statuetek Oscara i wręczył ją prezydentowi. Swoją decyzję argumentował w następujący sposób:

To dla ciebie. To tylko taki symboliczny, głupiutki przedmiot. Czuję się okropnie, ale będę czuł się lepiej wiedząc, że jest tutaj z tobą. Da mi to siłę do walki

– powiedział Sean Penn.

Oponujący początkowo prezydent Ukrainy stwierdził, że Oscar zostanie w Ukrainie do czasu ich zwycięstwa, na co Penn przystał, zapraszając Zełenskiego do Malibu ze statuetką, „gdy tylko wygrają”. Odwdzięczając się, prezydent Ukrainy odznaczył aktora Orderem Zasługi dla całego narodu ukraińskiego.

Nagranie z wizyty Seana Penna u Włodymyra Zełenskiego

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Володимир Зеленський (@zelenskiy_official)

Uratowany przed przetopieniem

To nie pierwsza sytuacja powiązana ze statuetkami Seana Penna (nagrodzony za filmy Rzeka Tajemnic oraz Obywatel Milk). Parę miesięcy temu, przed tegoroczną galą rozdania Oscarów, stwierdził, że jeśli nie zostanie zaproszony na nią Włodymyr Zełenski, zbojkotuje galę, a swoje statuetki przetopi. Prezydent Ukrainy jednak na wydarzeniu pojawił się w formie zdalnej, tak więc statuetki Penna nie ucierpiały i mógł je przekazać w ramach gestu wsparcia dla całego narodu ukraińskiego w obliczu wojny.