Prince grał amerykańskie disco polo? Wypowiedź wiceszefowej KRRiT zszokowała internautów.

Zaczęło się całkiem niewinnie… Wiceszefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na Twitterze wyraziła pozytywną opinię na temat najnowszej produkcji Telewizji Polskiej – serialu Korona Królów przyznając, że choć nie jest to może superprodukcja, to i tak z sukcesem promuje ona polską historię przez wielkie H.

Serial o królu Kazimierzu ma niedostatki ale ma ogromną zaletę, wszyscy dziś mówią o tym jak wygląda Łokietek, o królu Kazimierzu jego czasach i problemach, nie ma lepszej Promocji historii Polski Oglądają miliony

— Pani Teresa Bochwic (@TBochwic) 6 stycznia 2018

Na to stwierdzenie jeden z internautów odpowiedział ironicznie, że w takim razie powinniśmy też promować polską muzykę utworami disco polo, skoro i tak nie o jakość tu chodzi. ;)

Nie ma lepszej promocji muzyki niż słuchanie disco polo. Kiepścizna, Polak kupi.

— marcing (@gredamar) 6 stycznia 2018

Potem padły słowa, których chyba nikt się nie spodziewał. Wiceszefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w obronie disco polo porównała hity Sławomira i Boysów do twórczości świętej pamięci Prince’a!

Nie ma bardziej disco polo USA niż Prince a czy komuś przeszkadza jego sława i ludowy poziom muzyki (3 tony w kółko)

— Pani Teresa Bochwic (@TBochwic) 6 stycznia 2018

Tak, to wydarzyło się naprawdę i niestety… nic w internetach nie ginie, choć naprawdę wolelibyśmy to odzobaczyć. No comment.

Ale gdyby jednak ktoś chciał się doszukiwać podobieństw między american disco w wykonaniu Prince’a, a naszym rodzimym disco polo – poniżej dla porównania zamieszczamy dwa teledyski – tak, żeby nie było wątpliwości, kto jest kim. :)