fot. materiały promocyjne

OFF Festival 2025 w pigułce – kogo zobaczyć oprócz Fontaines D.C., Kneecap i Kraftwerk?


25 czerwca 2025

Obserwuj nas na instagramie:

W przyszłym roku imprezie Artura Rojka stuknie 20 lat, a dalej jeździmy tam dla muzycznych odkryć, najjaśniejszych gwiazd alternatywy i muzycznych legend. Tłumaczymy, dlaczego warto być w Katowicach od 1 do 3 sierpnia i na które koncerty OFF Festivalu się wybrać.

Urok muzycznych festiwali

OFF Festival to impreza, która jak co roku kusi line-upem, ale też pewnym rodzajem uspokajającej niezmienności. W Dolinie Trzech Stawów, gdzie od 15 lat odbywa się impreza, można nie tylko posłuchać najlepszej muzyki, ale też odpocząć, posiedzieć wśród zieleni, dobrze zjeść i spotkać znajomych. To nie festiwal-moloch, ale idealna impreza, gdzie każdą odległość da się pokonać w 5 minut i nie tracić muzycznych chwil. Choć to oczywiście się zdarza, bo nie ma roku, żeby któryś z naszych ulubionych artystów nie kolidował w line-upie z innym – ale taki to już urok muzycznych festiwali.

OFF Festival 2025 – emocje nie tylko muzyczne

Kto w tym roku przyjedzie do Katowic? Jak zawsze jest różnorodnie. Dochodzą nawet głosy (z internetowych forów), że tym razem pan Artur wyjątkowo się postarał. Coś w tym może być – błyszczą nie tylko istniejące od wielu dekad zespoły-legendy, ale i trendujące od kilku lat gitarowe składy czy elektroniczne projekty. Do OFF Festivalu zostało jeszcze kilka tygodni, ale jedno już można przewidzieć patrząc na rozpiskę (i śledząc polityczno-społeczne nastroje): to będzie festiwal zaangażowany, pełen emocji i symboli. W pierwszy weekend sierpnia w Katowicach będzie rządzić muzyka, ale nie tylko. Uwierzcie nam na słowo.

Fontaines D.C.

Kto przyjedzie do Katowic? Kogo warto zobaczyć w tym roku na OFFie? Oto kilka propozycji (kolejność przypadkowa):

James Blake:

Festiwalowy pewniaczek, który nie zawiedzie – stworzy klimat, emocje, zmiesza folk z elektroniką i będzie wyciągał hity jak króliki z kapelusza. A ma ich trochę. To koncert, który pogodzi fanów wszystkich gatunków. Idealny na festiwal, jakim jest OFF.

Kraftwerk:

Można by rzec, że to od nich się wszystko zaczęło, to oni wytyczyli ścieżki, zainspirowali i dali podwaliny pod techno. Samplowali ich wszyscy współcześni, od elektroniki po hip-hop, a pomimo kilku dekad muzyka Kraftwek dalej brzmi świeżo i po prostu trzeba ją usłyszeć. Tym bardziej, że w 2025 roku Niemcy świętują 50-lecie swojego albumu Autobahn.

Nilüfer Yanya

Gitarowa alternatywa, jakiej potrzebujemy, szczególnie, że Brytyjka podpina do niej także inne gatunki. Tak pisaliśmy o niej ponad dwa lata temu: „Pierwsza płyta pokazała dużo pomysłów i kierunków. Kazała nadstawić uszu i odnotować jedną z najciekawszych debiutantek 2019 roku. Tegoroczne Painless objawia artystkę kompletną, z zewnątrz przyjemną w odbiorze i chwytliwą, tekstowo raczej skomplikowaną i poruszającą mroczne tematy. Wokal Nilüfer Yanyi jest niczym u Sade Adu, a brzmienie mocno zanurzone w eksperymencie spod znaku Radiohead. To ten rodzaj muzyki gitarowej, w której gitara służy raczej do wybijania hipnotycznych rytmów, budowania struktur, harmonii i przestrzeni, niż dostarczania chwytów i solówek. Painless nie jest nagrane, raczej utkane z dźwięków. I to misternie”. Od tego czasu Nilüfer Yanya wydała kolejną płytą – My Method Actor. Swoją najlepszą. Koniecznie zobaczcie ją na żywo!

Yaeji

Elektronika? Nie do końca. A przynajmniej nie tylko. Ale tym lepiej. Najpierw wypuszczała dużo kapitalnych singli, podsycając tylko zainteresowanie swoim debiutem. Ten pojawił się w 2023 roku, nazywał się With A Hammer i całkowicie rozbił bank. Czym? Yaeji jest niesamowicie oryginalna. Amerykanka o koreańskich korzeniach łączy muzykę house zakorzenioną na Brooklynie z brytyjskim rave’em i elementami tradycyjnej koreańskiej muzyki. Po koreańsku zdarza się jej też śpiewać. Aha – to będzie DJ set. Zaciekawieni?

Fontaines D.C.

Jeden z najważniejszych koncertów tej edycji OFFa i dowód na to, że katowicki festiwal to impreza na światowym poziomie. Od kilku lat Irlandczycy z Dublin City kupują fanów swoimi świetnymi singlami i stylówką. Nonszalanccy, szanujący alternatywną tradycję, ale mocno zakorzenieni we współczesności. Mają świetne gitarowe riffy, mocne, ale proste ballady (patrz: I Love You), wyraziste teledyski i szacunek w branży muzycznej. Kochają też ich fani, znający na pamięć ich albumy na czele ze Skinty Fia i Romance. Fontaines D.C. to też jeden z tych zespołów, który nie będzie się bał mówić to co myśli o świecie ze sceny i machać flagami. Podobnie jak…

Kneecap

Zadanie domowe: przed OFFem obejrzyjcie film Kneecap. Hiphopowa rewolucja (od niedawna jest m.in. na platformie Max), aby zapewnić sobie tzw. full experience z zespołem Kneecap. Fabularyzowana, ale przy okazji prawdziwa historia jednego z najbardziej zaskakujących i odważnych zespołów XXI wieku pozwoli wam lepiej wejść w klimat koncertu. Hip-hopowe trio z Belfastu to punkowcy czystej wody, którzy walczą w sądzie z władzami, prowokują i często przekraczają granice (ale w słusznej sprawie). Widzieliśmy ich już w tym roku na żywo i po prostu wiemy, że rozniosą tegorocznego OFFa i jego publikę, a dla wielu będzie to koncert życia. I jescze jedno – nawet jeśli macie angielski na poziomie C1, większości i tak nie zrozumiecie, bo Kneecap rapują w swoim języku ojczystym: po irlandzku.

MJ Lenderman

Jeśli śledzicie amerykańskie portale muzyczne, jego zeszłoroczna płyta nie mogła wam umknąć. Manning Fireworks to bezpretensjonalne utwory, mocno zahaczające o country, ale niosące ze sobą rockowo-folkowy klimat lat 80. i 90. Świetne teksty, smutek w głosie, gitarowe umiejętności, a w dowodzie osobistym tylko 26 lat. Jeśli ktoś będzie wielkim songwriterem XXI wieku, to obstawiamy Marka Jacoba Lendermana.

The Cassino

Gitarowa ciekawostka z Polski. Tak mogłaby brzmieć zaginiona płyta polskiego zespołu sprzed 20 lat. Alternatywa w starym stylu, taka, w której indie stworzone jest z połaczenia rocka, bluesa i nowej fali. Kilka lat temu pędzili z gitarami, natomiast ich ostatnie wydawnictwo jest bardziej stonowane i klimatyczne. Ten miks może dobrze wyjść na żywo!

Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach

Dwadzieścia lat temu byli nie tylko ciekawostką, ale i nową nadzieją polskiej alternatywy. Ich koncerty hipnotyzowały, teksty zmuszały do drapania się po głowie, a melodyjne gitarowe single grała non stop radiowa Trójka. Później na wiele lat zniknęli, a pewnie nawet zostali zapomniani. Przyznamy, że ogłoszenie ich występu na OFFie to jedna z największych niespodzianek tego roku. Jak zabrzmią utwory z Lewej strony literki m i Ósmego piętra? Mała podpowiedź:

W przyszłym roku imprezie Artura Rojka stuknie 20 lat, a dalej jeździmy tam dla muzycznych odkryć, najjaśniejszych gwiazd alternatywy i muzycznych legend. Tłumaczymy, dlaczego warto być w Katowicach od 1 do 3 sierpnia i na które koncerty OFF Festivalu się wybrać. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać Początki polskiego […]

Obserwuj nas na instagramie:

 

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →