#MeAt14 kontynuacją akcji #MeToo? W Ameryce dołączyło już do niej tysiące kobiet.

Od paru miesięcy temat molestowania i przemocy wobec kobiet nie schodzi z pierwszych stron gazet. Niestety. Ale przy okazji niemal każdej seksafery kobiety łączą się w sieci w proteście przeciwko niestosownymi praktykami, o których do tej pory najczęściej się milczało.

Zaczęło się od akcji opatrzonej hasztagiem #metoo, który publikowała w socjalkach każda kobieta, która kiedykolwiek w swoim życiu spotkała się z jakąkolwiek formą przemocy seksualnej.

Potem w sukurs przyszło Hollywood – niemal codziennie w mediach pojawiały się intymne wyznania sławnych aktorek i piosenkarek ( i nie tylko), które przyznawały, że nieraz cena kariery była bardzo wysoka, a praca na planie łączyła się z byciem poniżanym.

USA ponownie zawrzało, kiedy Washington Post opublikował wiadomość o tym, że w latach 70. kandydat do senatu Roy Moore inicjował kontakty seksualne z nastolatkami. Ta wiadomość wywołała kolejną akcję społeczną – w odpowiedzi na sensacyjne newsy kobiety zaczęły upubliczniać swoje zdjęcia z czasów, kiedy miały 14 lat, by uzmysłowić społeczeństwu, że 14-latka to jeszcze dziecko.

This is me at 14. I wasn’t dating a 32 year old male. I was riding horses, playing basketball, and trying to survive freshman year of high school. #MeAt14 #NoMoore pic.twitter.com/ftnHi9bIGQ

— Sandra Londino (@SandraLondino) 12 listopada 2017

To ja w wieku 14 lat. Nie umawiałam się wtedy z 32-latkami. Jeździłam konno, grałam w kosza i próbowałam przebrnąć przez pierwszą klasę liceum. – napisała jedna z internautek.

#MeAt14, podobnie jak akcja #metoo to akcje, które uświadamiają, jak wielkim i powszechnym problemem jest molestowanie kobiet – niezależnie od pochodzenia, wieku i statusu społecznego.