Kim będzie artysta zawodowy? Politycy chcą wprowadzić nowy status

Wielkimi krokami zbliżają się wybory parlamentarne w Polsce. W programach wyborczych z trudem można szukać jakichkolwiek wzmianek o kulturze. Jedna pojawiła się jednak w propozycjach na przyszłą kadencję Prawa i Sprawiedliwości i zasiała spory niepokój wśród artystów.

Ustawa o statusie artysty zawodowego

Według projektu ustawy władza miałaby wprowadzić status artysty zawodowego. Miałby on być możliwy do uzyskania jedynie przez tych, którzy mają ukończone studia II stopnia uczelni artystycznych bądź posiadają udokumentowany dorobek artystyczny. Znaczenie drugiego warunku nie zostało jak na razie doprecyzowane.

Cenzura w sztuce?

W środowiskach artystycznych zawrzało. Artyści obawiają się, że w przypadku podpisania ustawy o statusie artysty zawodowego zostanie im odebrana wolność słowa i wrócimy do cenzury z okresu PRL-u.

Warto zauważyć, że w ostatnim czasie na scenie pojawia się coraz więcej wokalistów, którzy nie pozostają obojętni i otwarcie komentują w swojej twórczości sytuację polityczną w naszym kraju. To oni mogą obawiać się najbardziej.

Krzysztof Zalewski – Polsko

Posiadanie statusu artysty zawodowego nie miałoby jednak być konieczne i obowiązkowe. Politycy zapewniają, że każdy artysta będzie mógł tworzyć nawet nie otrzymując takiego statusu. Tutaj pojawia się kolejna wątpliwość i obawa o to, czy nie ucierpią na tym zarobki twórcy pochodzące z tytułu wykonywanego zawodu?

Wątpliwości co do ustawy o statusie artysty zawodowego jest wiele. Czekamy na ich wyjaśnienie i jak najbardziej korzystne dla wszystkich artystów rozwiązanie sytuacji.