Jak brzmi Ogród? Musisz posłuchać i zobaczyć TE zdjęcia!

Maciej Kulesza i Ela Mazurkiewicz, to artyści którzy stworzyli wyjątkowy OGRÓD.  Pod koniec roku 2017 wydali album FEERIA. Urzekło nas ich brzmienie, a przepadliśmy kompletnie gdy sprawdziliśmy ich bliżej i zobaczyliśmy te zdjęcia… Postanowiliśmy porozmawiać z nimi o twórczości i pomyśle na siebie. Poznajcie OGRÓD!

ALBUM NAGRANY I CO DALEJ…

„Powoli kończyliśmy nasz album i musieliśmy zacząć myśleć o sesji zdjęciowej, prowadzeniu instagrama, materiałach promocyjnych i innych rzeczach, których muzycy nienawidzą, a celebryci kochają. Wtedy przypomniała nam się multiekspozycja. W ten sposób mogliśmy łatwo mieszać światy, wymiary, a nasze wizualizacje przywoływać do życia ze skutecznością, jaką tylko Jakóbiak potrafi. No i w końcu to analog – na analogu każde zdjęcie jest udane i staje się obiektem westchnień hipstera.”

MAGICZNY POMYSŁ

„Mięliśmy bardzo mocną i wyraźną wizję jakich zdjęć potrzebujemy. Podobnie jak nasza muzyka, chcieliśmy, aby nasze zdjęcia były wielowymiarowe, surrealistyczne, impresjonistyczne, bajkowe, kwieciste, dzikie. Niestety nie stać nas było na Davida LeChapelle, chyba że moglibyśmy mu płacić słoikami z leczo. Proszenie znajomych fotografów o zrobienie zdjęć za darmo, było tak samo krępujące jak przyjmowanie kieszonkowego od babci mając 30 lat (dziękujemy babciu!).”

W LABORATORIUM…

„Realizacja naszych zdjęć to zaplanowana przypadkowość: do jednego garnka wkładasz pomysły na pierwszą ekspozycję, pomysły na kadry, lokalizację, sposób niszczenia filmów – zamykasz, mieszasz, wysypujesz i patrzysz co z tego wyszło. Zazwyczaj wychodziło to, co po zmieszaniu wszystkich alkoholi na imprezie czyli niewiele dobrego. 80% zdjęć z jednej rolki były nieudane, ale te 20% udanych rekompensowało straty. Co do obróbki – Phostoshopa ograniczyliśmy do minimum – lekko skadrować, zwiększyć kontrast. Wszelkie próby mocniejszego ingerowania w obrazek sprawiały wrażenie ściemy.”

Szukajcie ich kwiecistych nowości na Spotify, Tidalu i instagramie @ogrod_muzyka.