Miasto ciekawych miejsc i niespodzianek. Tu warto pójść we Wrocławiu


28 października 2016

Obserwuj nas na instagramie:

Wrocław, Europejska Stolica Kultury, z dnia na dzień gości coraz więcej turystów. Wynika to nie tylko z niezwykłego klimatu miasta, zabytkowych budynków i klimatycznych knajpek, ale też z tego, że wiele się tu dzieje.

Jeśli planujecie wyjechać ze swojego miasta i zaplanować nadchodzące dni tak, by czas spędzić jak najciekawiej – zabukujcie bilety do Wrocławia i o nic się nie martwcie. Zaplanowaliśmy Wam weekend. Czas: start!

img_1964

Plan miasta opracowany jest w taki sposób, że do każdego punktu jest blisko. Tak więc, spacerując w kierunku Rynku napotkamy wiele ciekawych zaułków, uliczek, przy których mieszczą się małe, urokliwe knajpki. My, zaciekawieni ciekawym wystrojem i niestandardową ofertą wstąpiliśmy do kilku z nich, wśród których znalazły się prawdziwe perełki.

 

Śniadanie w Machinie Organika

mechanika-organika

gdzie: Ruska 19

Lokal mieszczący się w pobliżu kina Nowy Horyzonty, przy ulicy Ruskiej, przyciągnął kompozycją roślin i ziół, które dosłownie wyzierały z okiennic kamienicy. Zachęceni nazwą i wystrojem, wpadliśmy na roślinne śniadanie.

W menu znajdują się tylko pełnowartościowe, zbilansowane posiłki, bazujące na naturalnych składnikach. Można tu zjeść śniadania wytrawne, takie jak jaglanki, owsianki z warzywami, tofu i nasionami, a także słodkie pełnoziarniste placuszki z owocami, i wspomniane wyżej jaglanki i owsianki z dodatkiem konfitur i owoców. W ofercie znajdują się również wrapy, tosty, bogato skomponowane dania, life bowl, zestawy z hummusem i twarożki. My skusiliśmy się na naleśnika raw, czyli dehydrowanego placka bananowo-lnianego z kremem kokosowo-nerkowcowym, a także na tosta z awokado i pomidorkami cherry. Pysznie i zdrowo! Zdecydowanie polecamy.

 

Obiad w Kresie

kres

gdzie: Ofiar Oświęcimskich 19

Są takie miejsca, do których wchodzisz i czujesz się jakbyś wszedł do gospody starych przyjaciół, którzy usadzą cię przy drewnianym stole, napoją grzanym piwem i przyniosą to, co mają najlepszego w spiżarni. “Kres” jest właśnie jednym z takich miejsc.

Sielska i przyjemna atmosfera przywodząca na myśl przytulną karczmę, do której chętnie garną wszyscy zmęczeni narciarze i strudzeni wędrowcy, by się ogrzać, od pierwszego wejrzenia sprawia, że czujemy się w niej po prostu dobrze. Kres to knajpa gruzińsko-ukraińska, więc zjemy w niej takie rarytasy jak Kurczak po kijowsku (specjalność lokalu), tetriuchy, czyli puszyste i smakowite placki ziemniaczane i absolutny hit – gałuszki z boczkiem. Cieplutkie, idealnie doprawione, rozgrzały i idealnie pasowały do grzańca. Będziemy tu wracać!

 

Podwieczorek w Złym Mięsie

zlemieso

gdzie: Ofiar Oświęcimskich 19

Po gałuszkach warto wybrać się na spacer i zwiedzić mniej oczywiste miejsca, takie jak ogromne, stare kamienice na przedmieściach Oławskich – zapuszczając się w tamte rejony poczujemy prawdziwy mikroklimat miejsca, a wszechobecne graffiti zwróci uwagę na to, jak bardzo zróżnicowanym miastem jest Wrocław.

Wracając ze spaceru na lżejszy podwieczorek, warto wybrać się do wege lokalu Złe Mięso, znajdującego się tuż obok Kresu. Panuje tam swobodna atmosfera, a kelnerzy cierpliwie tłumaczą co znajduje się w każdym z dań. Zjemy tutaj pyszne, naszpikowane warzywami wrapy (szczególnie polecamy wersję z kotlecikami tajskimi z dodatkiem orzeszków – niebo w gębie!), bardzo dobre wegetariańskie pizze, a także hummusy, falafele i aromatyczne zupy. A na deser? Ciacho – codziennie świeże, inne i warzywne. Bo „Złe mięso” to dobre warzywa.

 

Na drinka – Klub Salvador

gdzie: Plac Solny 16 (wejście od ul. Szajnochy)

Pełna nazwa lokalu mówi sama za siebie – Klub Salvador – la hacienda de uciecha. Przyciągnięci latynoską muzyką znaleźliśmy się tu przypadkiem i całkiem przypadkiem stała się to nasza ulubiona miejscówka na wieczornego drinka.

W środku panuje klimatyczny półmrok, po kilku pomieszczeniach rozrzuconych jest sporo kanap (są wygodne – duży plus!), a do sufitu – przyczepione są krzesła, stoliki i zastawa. Na wypadek, gdyby ktoś w szale tańca zaczął chodzić do góry nogami. Ciekawą i fajną opcją jest litrowy dzbanek drinka, w cenie 25 – 40 zł. Na spędzenie wieczoru w niezobowiązującej atmosferze i rozgrzanie się napojami i muzyką – miejscówka perfekcyjna.

 

Śmieszki Wrocławia

smieszkii

gdzie: wszędzie!

Spacerując po Wrocławiu rozbawią was nie tylko znajdujące się wszędzie figurki krasnali. Zwróćcie uwagę na nazwy lokali, napisy na pojazdach. Strass-burger? Bar Nadwaga? Autobus Trans Seba? Takie rzeczy – tylko we Wrocławiu.

smieszki2

smieszki

Jeśli starczy wam czasu – koniecznie zwiedźcie Ogród Japoński, a także wrocławskie ZOO – zaciekawi nie tylko dzieciaki. Warto także przespacerować się wzdłuż Odry, bądź przejechać się na jej drugi brzeg kolejką nadziemną zwaną Polinką.

smieszki

To, co we Wrocławiu szczególnie przyciąga, to to, że znajdując się w centrum miasta, nawet bez mapy, idąc w dowolną stronę – z pewnością trafi się na coś ciekawego. Miasto obfituje w niespodzianki i ciągle dynamicznie się zmienia. Dlatego wracamy tam tak często, jak możemy. I namawiamy do tego także i was. Miłego weekendu!

krasnal

zdjęcia: Ola Pakieła

Sprawdź także:
Co warto obejrzeć w ostatni weekend American Film Festival?

Wrocław, Europejska Stolica Kultury, z dnia na dzień gości coraz więcej turystów. Wynika to nie tylko z niezwykłego klimatu miasta, zabytkowych budynków i klimatycznych knajpek, ale też z tego, że wiele się tu dzieje. Jeśli planujecie wyjechać ze swojego miasta i zaplanować nadchodzące dni tak, by czas spędzić jak najciekawiej – zabukujcie bilety do Wrocławia […]

Obserwuj nas na instagramie:


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →