FEST Festival oficjalnie odwołany. Organizator wydał oświadczenie

FEST Festival został odwołany

Organizator Follow The Step potwierdził informację o tym, że FEST Festival nie odbędzie się w tym roku. „Z ogromnym bólem serca musimy poinformować Was, że niestety w tym roku jesteśmy zmuszeni odwołać festiwal i nie będziemy mogli razem spędzić tych pięknych chwil w Parku Śląskim” – czytamy w oświadczeniu.

Oto powody decyzji odwołania festiwalu

Poznaliśmy powody decyzji odwołania FEST Festivalu.

Nasz Festiwal znajdował się w fazie dynamicznego rozwoju, a jego frekwencja rok do roku rosła o ponad 30%. Taki dynamiczny rozwój pozwolił nam zakładać, że ten rok będzie równie dobry. Cieszyliśmy się z tego i właśnie pod taki wzrost frekwencji tworzyliśmy tegoroczna edycję. Niestety, pomimo ogromnego wsparcia od wielu naszych partnerów i sponsorów, tegoroczny kryzys w branży eventowo-rozrywkowej znacząco zmniejszył sprzedaż biletów, powodując, że nasze szacowanie było błędne. Na dzień dzisiejszy liczba uczestników osiągnęła niewiele ponad 50% planowanej frekwencji, czyniąc organizację FEST Festivalu niemożliwą do zrealizowania w tym roku”.

Organizatorzy tłumaczą, że „wykorzystali wszystkie posiadane fundusze na organizację” i próbowali uzyskać więcej od instytucji publicznych i sponsorów. Mieli również zredukować koszty, ale „żadne z tych działań nie przyniosło oczekiwanych efektów”. „Każdy nowy projekt tego typu potrzebuje kilku lat, aby osiągnąć próg swojej rentowności. W naszym przypadku ostatnie edycje festiwalu były finansowane z bieżącej działalności, wpłat własnych właścicieli, pożyczek od firm zewnętrznych. Mimo czterech lat wysiłków, projekt nie otrzymał odpowiedniego wsparcia ze strony jednostek publicznych, co znacznie utrudniło jego organizację” – czytamy w oświadczeniu. FEST Festival tłumaczy, że pandemia oraz wojna w Ukrainie i inflacja dodatkowo podcięły skrzydła organizatorom.

2023 rok boleśnie zweryfikował nasze plany – w połowie czerwca, 30% tendencja wzrostu sprzedaży biletów odwróciła się, osiągając niższą sprzedaż niż ta z ubiegłorocznej edycji FESTa. Nie pomagały nam również inne kwestie – dalszy znaczący wzrost kosztów organizacji wydarzenia spowodowany inflacją, wyjątkowo rygorystyczne warunki płatności »z góry« dla podwykonawców i artystów, międzynarodowy kryzys, brak oczekiwanego wsparcia ze strony województwa, a także przekazanie terenu wydarzenia z 5-dniowym opóźnieniem.

Na końcu podziękowali uczestnikom, współorganizatorom i artystom „za wyrozumiałość i cierpliwość” oraz przeprosili za sytuację.

Co z biletami?

W oświadczeniu pojawiła się ważna informacja o biletach.

Wszyscy posiadający bilety mogą ubiegać się o zwrot środków, niestety w obecnej sytuacji zmuszeni zostaliśmy do uruchomienia postępowania upadłościowego, co uniemożliwia na ten moment wypłatę jakichkolwiek należności przez spółkę. To dziś jedyna droga, która umożliwia nam rozliczenie się z organizacji festiwalu. Wszystkie osoby posiadające bilety otrzymają wkrótce na skrzynki e-mailowe informacje z dalszymi komunikatami w sprawie zwrotów środków za bilety.

– pisze festiwal.

Wiele osób w mediach społecznościowych jest rozgoryczonych sprawą nie tylko ze względu na koszta wydane na FEST Festival, ale również noclegi oraz podróż, które z pewnością planowali z wyprzedzeniem. Nie można zapomnieć również o niezadowoleniu z powodu odwołania koncertów dużych gwiazd. Na wydarzeniu mieli pojawić się m.in. Peggy Gou, Youngblud, Yung Lean, Kasabian, Róisín Murphy, Sofi Tukker, M83, The Chemical Brothers i wielu innych.

Przed organizatorami stoją jednak zdecydowanie większe wyzwania niż pokrycie kosztu biletów. FEST Festival jest jednym z największych festiwali w Polsce, w którym bierze udział wiele firm, sponsorujących wydarzenie, bądź mu partnerujące. Nie można zapomnieć również o właścicielach usług, w tym gastronomii, które miały podpisane umowy z organizatorami.

Informacje podawane od rana się potwierdziły

O tym, że wydarzenie zostanie odwołane mówiło się od rana, pomimo publikowanych w mediach społecznościowych FEST Festivalu materiałów, pokazujących rozkładanie się wydarzenia w Parku Śląsk. Do mediów zaczęły spływać informacje o wycofywaniu kampanii reklamowych na festiwal, a niedługo później zauważono, że wstrzymano sprzedaż biletów na stronach bileterii. Kilka dni temu firma, która dotychczas zabezpieczała festiwal, poinformowała, że nie podpisała z organizatorem umowy. Artyści zaczęli też usuwać FEST Festival ze swoich harmonogramów. Internet zalały kolejne plotki, w tym ze strony osób zatrudnionych przez firmy gastronomiczne, współpracujące z festiwalem. Jak pisał „Onet”, rzecznik chorzowskiego magistratu otrzymywał wiele telefonów w sprawie festiwalu, jednak organizator nie odpowiadał na jego próby kontaktu.

„Gazeta Wyborcza” rozmawiała z osobą, która zajmowała się budową dwóch z czterech scen festiwalu. „Mieliśmy zacząć montaż, ale tiry ze sprzętem, które miały przyjechać do Chorzowa, nawet nie wyjechały z Warszawy. Właściciel sprzętu zażądał pieniędzy z góry” – czytamy. Z artykułu można było dowiedzieć się również, że organizatorowi brakowało co najmniej 5 milionów na zapłatę podwykonawcom. „Mamy informację od sponsora, że festiwal się nie odbędzie. Straciliśmy trzy tygodnie na przygotowanie asortymentu i warsztatów oraz straciliśmy pieniądze. Będziemy myśleć, co dalej” – pisała firma odzieżowa Second Turn w piątek rano. Z pewnością nie będą to jedyne informacje, które przeczytamy w kolejnych dniach.