Julia Pietrucha przesyła muzyczne kartki znad morza. Przy jej nowej płycie można odpłynąć.

W 2016 roku zachwyciła debiutancką, subtelną i liryczną płytą Parsley, na której przygrywając na ukulele opowiadała o swoich egzotycznych podróżach. A przy okazji udowodniła, że można być sobie sterem, okrętem i żeglarzem oraz osiągnąć sukces nawet, kiedy płynie się pod prąd.

Kojarzona wcześniej z rolami w polskich telenowelach Julia Pietrucha postanowiła pójść własną, niezależną, muzyczną ścieżką i chwała jej za to. Teraz artystka singlem Sailor zapowiada swoją nową płytę, która ukaże się już 9 marca. :)

Niedawno Julia Pietrucha pochwaliła się też kulisami z nagrywania wyprodukowanego przez nią samą albumu. Wszystko wskazuje na to, że przy Postcards From The Seaside będzie można odpłynąć totalnie i miło się pobujać.

Na to, co znalazło się na nowym albumie Julii Pietruchy na pewno wpłynęła przeprowadzka do Trójmiasta oraz fakt, że artystka niedługo zostanie mamą. Ale zanim to nastąpi – Pietrucha razem z małą “Pietruszką” w brzuchu wyruszą w trasę koncertową!

Sprawdźcie, gdzie i kiedy będzie można posłuchać muzycznych kartek znad morza. :)