Czy edukacja muzyczna się opłaca?
Obserwuj nas na instagramie:
Co zrobić, aby brać od życia garściami? Jak czerpać przyjemność z funkcjonowania, które byłoby wydajne i oszczędziłoby wielu zmartwień? Czy jest sposób na prężny rozwój i utrzymanie w tym wszystkim zdrowia psychicznego? Nie jest to reklama magicznej pigułki – tak działa edukacja muzyczna.
Klucz do sukcesu
Muzyka jest ponadczasowym narzędziem zapewniającym dobre samopoczucie, budującym styl życia i postawy u ludzi. Badania i obserwacje osób, które podjęły edukację muzyczną wykazują, że są to ludzie dobrzy we wszystkim. Efektywnie radzą sobie w różnych dziedzinach, zadaniach, a co najważniejsze bez problemu realizują swoje cele. I chociaż wiele osób wcale nie związało się z muzyką zawodowo, to obrane przez nich kariery wiązały się z wielkimi sukcesami.
W przeszłych epokach wykształcenie muzyczne było sprawą elitarną i dotyczyło edukacji ogólnej. Już w starożytnej Grecji mówiono, że „dobry obywatel to obywatel świadomy”. Zdaniem Arystotelesa muzyka prowadziła do katharsis, z tej racji, że dusza włada ciałem, a muzyka poprzez swoje właściwości (harmonię, barwę, melodię), mogła wpływać silnie na duszę, tym samym również na ciało. W nowożytności w rozumieniu platońskim istotę wychowania stanowiło kształcenie artystyczne, które budowało ludzką duszę – logos. Ogromne znaczenie wówczas miały ton, rytm, taniec, czyli czynniki aktywne, wpływające na pierwiastek cielesny. Takie działania według Platona przyczyniały się do kształtowania duszy i ciała.
Zmiany w mózgu
Czy faktycznie możemy potwierdzić niezwykłe oddziaływanie edukacji muzycznej na rozwój mózgu? Neuronaukowcy przyjrzeli się działaniu i strukturom mózgów muzyków i faktycznie, organy badanych wyglądały i funkcjonowały inaczej, a w wielu przypadkach znacznie skuteczniej.
Odbiór muzyki pobudza wiele obszarów mózgu, ponieważ struktura muzyczna jest niezwykle złożona. Każdy jej element jest odczytywany przez inną część mózgu, czy to słowa, artykulacja, melodia, rytm. Osoby znające i rozumiejące muzykę, intensywnie wykorzystują korę przedczołową, która jest odpowiedzialna za pamięć roboczą, planowanie ruchów i działań, rozważanie ich konsekwencji, zmniejszanie wahania nastrojów. Każdy rodzaj słuchania muzyki – słuchanie dla przyjemności, słuchanie analityczne – pobudza wiele miejsc w mózgu, wpływając na jego rozwój. W procesie słuchania muzyki stymulowana jest niewyobrażalna ilość zmysłów, a wrażenia akustyczne skutkują nawet zmianą nastroju, poprawiają ogólną koncentrację, pobudzają logiczne myślenie.
Prawdziwy festiwal
Neuronaukowcy za pomocą najnowszych technologii (używali maszyn fMRI i skanerów PET) zbadali pracę mózgu w czasie rzeczywistym i okazało się, że podczas słuchania muzyki aktywne są przeróżne obszary mózgu – wyglądało to tak, jakby człowiek rozwiązywał zadania matematyczne i pisał referat na temat krajobrazu Chin jednocześnie. Co ciekawe, podczas gry na instrumencie można zauważyć jeszcze większą ilość aktywnych obszarów – maszyny zarejestrowały prawdziwy festiwal z fajerwerkami.
Crossfit dla mózgu
Edukacja muzyczna działa jednocześnie na trzy obszary mózgu: korę motoryczną, wzrokową i słuchową. To rewelacyjna alternatywa dla ćwiczenia całego mózgu. Naukowcy zbadali, że osoby po edukacji muzycznej mają lepiej rozwinięte połączenie między półkulami mózgu – szersze ciało modzelowate, które ułatwia informacjom podróżować znacznie szybciej i kreatywnymi ścieżkami. Odkryli również, że systemy pamięci u muzyków są bardzo wysoko rozwinięte (osadzając informację w kontekście emocjonalnym, wizualnym, konceptualnym, kontekstowym), mają wyższy poziom funkcji wykonawczych, które są odpowiedzialne za rozwiązywanie skomplikowanych problemów. Zawierają one elementy logiczne, strategiczne, koncepcyjne i emocjonalne.
Podsumowując wszystkie badania, które do tej pory zostały zrealizowane przez naukowców, widać, że edukacja muzyczna podnosi ogólne zdolności poznawcze każdego, kto się nią zajmuje.
Język muzyczny
Czy edukacja muzyczna wpływa na postrzeganie świata? Z pewnością, samorozwój duchowy, czy intelektualny stanowi bardzo ważną część życia i funkcjonowania w społeczeństwie. Wynika to wręcz z naturalnej potrzeby doskonalenia się jednostki, która oddziałuje na relacje interpersonalne. Muzyka często służy, jako proces komunikowania się i przekazywania treści – jest tak samo rozumiana przez nas, jak język naturalny, dlatego sprawę elementarną stanowi znajomość języka muzycznego i świadomość jego odbioru.
Mądre słowa
W latach 70. N. Ruwet, N. Paganini, M. Bristiger, językoznawca, kompozytor i muzykolog, skupili swoją uwagę na semiotyce muzycznej, którą oparli na elementach znaczeniowych muzyki w relacji do języka poetyckiego. Wskazali ujęcie muzyki, jako języka, co podkreśliło autonomiczną, immanentną naturę dzieła muzycznego. Struktura utworów i kompozycji powinna być rozumiana, jako wewnętrzna relacja między jego elementami, stanowiąc spójną całość – podobnie, jak książka.
Świadome słuchanie
Zgłębiając tajemnice percepcji, tego jak i dlaczego postrzegamy utwory w dany sposób, człowiek dąży do rozumienia i dostrzegania wartości estetycznych i artystycznych. Następnie na ich podstawie może pojąć/zrozumieć muzykę, jako wyższą materię, poznać własny gust muzyczny i upodobania do takich, a nie innych „melodii”. Jednak percepcja muzyki jest niezwykle skomplikowanym procesem do zrozumienia. Mimo tego, jej poznanie wiąże się z poznaniem nas samych.
Co zrobić, aby brać od życia garściami? Jak czerpać przyjemność z funkcjonowania, które byłoby wydajne i oszczędziłoby wielu zmartwień? Czy jest sposób na prężny rozwój i utrzymanie w tym wszystkim zdrowia psychicznego? Nie jest to reklama magicznej pigułki – tak działa edukacja muzyczna. Zobacz także Co obejrzeć po „Reniferku”? Te seriale powinny wam się spodobać […]
Obserwuj nas na instagramie: