Literatura w butelce – najbardziej zaskakujące zabawy z formą książki
Obserwuj nas na instagramie:
@rytmyplPrzedstawiamy najciekawsze nietypowe książki, które mogą zainteresować nie tylko zapalonych czytelników.
W XXI wieku można sądzić, że nic ciekawego w literaturze już się nie zdarzy. Błąd! Całe szczęście istnieją jeszcze autorzy, którzy starają się zaskoczyć odbiorców nie tylko samą treścią, ale również sposobem wydania swoich dzieł. Przed Wami 5 najdziwniejszych książek, jakie mogą trafić w Wasze ręce.
B.S. Johnson – Nieszczęśni
W 1969 roku świat literacki zwrócił szczególną uwagę na B.S. Johnsona. Nieszczęśni, bo tak było zatytułowane jego czwarte dzieło, nie zostali wydani w formie zwyczajnej książki, a jako… powieść w pudełku. Zamiast zszytego kodeksu czytelnicy otrzymali luźne rozdziały, które – poza pierwszym i ostatnim – należało czytać w losowej kolejności. W ten sposób Johnson wyprzedził epokę i stworzył coś w rodzaju powieści hipertekstowej na długo przed tym, jak internet stał się codziennością.
Herta Müller – Strażnik bierze swój grzebień / Der Wächter nimmt seinen Kamm
Jeśli ktoś nie przepada za prozą, a chciałby mimo to mieć do czynienia z książką w pudełku, powinien zwrócić uwagę na Hertę Müller, laureatkę Literackiej Nagrody Nobla. W 2009 roku ukazał się jej tom poezji zatytułowany Strażnik bierze swój grzebień. Polskie wydanie nie tylko zawiera oprócz tłumaczeń oryginalne wersje wierszy, ale także grafiki, które uzupełniają poszczególne utwory.
Raymond Queneau – Sto tysięcy miliardów wierszy
Innym interesującym przykładem kombinatora literackiego był Raymond Queneau. W swoim dorobku ma on chociażby Ćwiczenia stylistyczne, w których na sto różnych sposobów opowiada jedną prostą historyjkę, ale to Sto tysięcy miliardów wierszy jest jego najbardziej spektakularną książką. Zawiera ona dziesięć sonetów, których poszczególne wersy można układać w różnego rodzaju kombinacje. Tych kombinacji jest, jak wskazuje tytuł, sto tysięcy miliardów, co sprawia, że szczegółowa lektura wszystkich wariantów zajęłaby przeciętnemu czytelnikowi… dwieście milionów lat!
Zenon Fajfer – Oka-leczenie / (O)patrzenie
Na polskim literackim poletku też można znaleźć dzikich eksperymentatorów. Najbardziej rozpoznawalnym spośród nich jest Zenon Fajfer, który niejednokrotnie w swoim dorobku starał się umiejętnie bawić się z formą książki. Jednym z takich przykładów jest Oka-leczenie / (O)patrzenie, czyli w zasadzie… trójksiąg. Cała zabawa polega na tym, że zamiast trzech osobnych tomów czytelnik dostaje jeden, w którym wszystkie okładki są ze sobą połączone. Czytanie przez trzy osoby jednocześnie tej trylogii jest niemożliwe, ba!, nawet jedna osoba może mieć problem, aby umiejętnie utrzymać tę pozycję w rękach.
Zenon Fajfer – Spoglądając przez ozonową dziurę
Na koniec zostawiliśmy najdziwniejszy literacki przypadek: książkę w butelce. Stoi za nią wspomniany już wyżej Zenon Fajfer, który postanowił umieścić literaturę w szklanej półlitrówce. Czytelnik, aby zapoznać się z treścią Spoglądając przez ozonową dziurę musi umiejętnie wyciągnąć zawartość w postaci zawiniątka, które przypomina nieco swoim wyglądem listy w butelce słane w świat przez rozbitków.
Sprawdź także:
10 najciekawszych książek pierwszej połowy 2016 roku
Przedstawiamy najciekawsze nietypowe książki, które mogą zainteresować nie tylko zapalonych czytelników. W XXI wieku można sądzić, że nic ciekawego w literaturze już się nie zdarzy. Błąd! Całe szczęście istnieją jeszcze autorzy, którzy starają się zaskoczyć odbiorców nie tylko samą treścią, ale również sposobem wydania swoich dzieł. Przed Wami 5 najdziwniejszych książek, jakie mogą trafić w […]
Obserwuj nas na instagramie:
