Nowy Mario ma “nie obrazić Włochów”

Mario nie będzie włoski

Nowa animacja o Mario ma być w założeniu pierwszym tak hitowym projektem dotyczącym kultowej gry. Universal Pictures, należące do niego studio Illumination oraz Nintendo połączyły siły przy produkcji i obsadziły role dubbingowe światowymi gwiazdami dużego ekranu. Nie wszystkim jednak spodobała się obsada Chrisa Pratta w roli tytułowego Włocha. No właśnie, Włocha. Głównym zarzutem wobec Pratta jest brak… włoskich korzeni. Zarówno sympatyczny Mario, jak i jego brat Luigi bardzo mocno są kojarzeni popkulturowo z tym krajem i wielu fanów oczekiwało, by dubbingowali ich aktorzy z akcentem lub chociaż lekką naleciałością języka włoskiego. Tak się jednak nie stanie. Jak twierdzi producent animacji Chris Meledandria:

Chris został obsadzony, ponieważ czuliśmy, że może świetnie zagrać rolę Mario. Teraz kiedy mamy już za sobą około 15 sesji nagraniowych, a film jest w trzech czwartych gotowy, mogę śmiało powiedzieć, że uwielbiam jego grę jako Mario. Pratt nie obrazi nikogo swoją kreacją.

Inną obawą fanów jest fakt, że Pratt dubbinguje już kilka postaci i jego Mario nie będzie oryginalny. Przypomnijmy, że aktor wygrał casting do tytułowej roli w nowej animacji o Garfieldzie.

Pełna obsada filmu animowanego Super Mario Bros.

Premiera dopiero w 2023

Kinowa ekranizacja przygód Mario Super Bros. miała ukazać się początkowo w grudniu tego roku, jednak fani będą musieli poczekać na nią trochę dłużej. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie ze strony Nintendo:

Po konsultacji z Chris-sanem, moim partnerem w Illumination przy filmie Super Mario Bros., postanowiliśmy przenieść globalną premierę na wiosnę 2023 roku – 28 kwietnia w Japonii i 7 kwietnia w Ameryce Północnej. Moje najgłębsze przeprosiny, ale obiecuję, że warto będzie czekać.

Film reżyserują Aaron Horvath i Michael Jelenic. W dubbingowej obsadzie, oprócz Pratta, znaleźli się m.in. Anya Taylor-Joy (księżniczka Peach), Charlie Day (Luigi), Jack Black (Bowser) czy Seth Rogen (Donkey Kong).